Dragon's Dogma 2: Modderzy kontra tajemnicza plaga cyfrowej choroby
Jak zauważył serwis Eurogamer, kilku modderów z serwisu Nexus Mods zaczęło szukać sposobów na ograniczenie Plagi Smoków w Dragon's Dogma 2.
Modderzy postawili sobie za cel ograniczenie wpływu plagi smoków w Dragon’s Dogma 2 na kilku poziomach - od poważniejszych objawów choroby po całkowite usunięcie jej z gry. Dla niewtajemniczonych, Smocza Plaga rozprzestrzenia się za pośrednictwem minionów Dragon's Dogma 2, których można tworzyć, zbierać lub handlować nimi za pośrednictwem asynchronicznego trybu wieloosobowego.
Czasami może Wam się rzucić w oczy, że minion cierpi na ból głowy, a do tego ma świecące czerwone oczy - stąd już tylko krok do przemiany w smoka i mordowania NPC. Jeden zainfekowany minion może rozprzestrzenić chorobę wśród pozostałych, które mogą następnie przenieść ją do światów innych graczy za pośrednictwem systemu udostępniania online. Ot, taka gierkowa wersja COVID-a.
Jest to naprawdę przerażająca, a jednocześnie chyba pierwsza tego typu symulacja rozprzestrzeniania się choroby w grze, wraz z towarzyszącym temu poczuciem strachu i niekompletną wiedzą na temat tego, kto jest zarażony, a kto nie. Poradzenie sobie z plagą smoków wymaga dokonania czystki wśród minionów i to ze sporym wyprzedzeniem, wyrzucenia ich z drużyny, zabicia głównego pionka - przypomina to mocno kwarantannę z MGSV.
Niektórzy gracze próbowali nawet opracować sposoby informowania innych, że ich miniony są zainfekowane. Użytkownik rthomasv3 z NexusMods stworzył również system, który “sygnalizuje" na czołach minionów, które z nich są zainfekowane i jak niewiele brakuje by dokonały czystki wśród otoczenia. Inny użytkownik tego serwisu, MrBoobieBuyer stworzył moda, który ma być lekarstwem na plagę. Nie tylko informuje on o statusie miniona za pośrednictwem UI gry, ale dostarcza też skrót klawiszowy do szybkiego ich leczenia. Istnieje też wersja bardziej imersyjna, której stosowanie polega na podaniu minionowi leku w postaci przedmiotu w grze do spożycia.
rthomasv3 stworzył też moda, który po prostu usuwa całkowicie plagę z plików gry - to dla tych, którzy w ogóle nie chcieliby się nią przejmować. Mimo wszystko, jest to ciekawy pomysł deweloperów - zaskakujące systemy, takie jak ten, wyglądają niezwykle w erze gier usług, które zawsze muszą być perfekcyjnie zbalansowane. Z drugiej strony, możliwość stworzenia moda jako lekarstwo na plagę również jest czymś niezwykle imponującym.