Do przegadania: "RTS to umierający rynek". Zgadzacie się?
Blair Fraser, założyciel studia Ironclad Games odpowiedzialnego m.in. za Sins of the Solar Empire i powstające właśnie MOBA-podobne Sins of a Dark Age, stwierdził w jednym z wywiadów, że "RTS to umierający rynek", a StarCraft II to anomalia. Co o tym myślicie?
W wywiadzie dla serwisu Rock, Paper, Shtogun Fraser szeroko opowiada o poszukiwaniach nowej formy rozgrywki na potrzeby jego najbliższego projektu, gry Sins of a Dark Age, która w ostatnim czasie przeszła ogromne metamorfozy.
Uważa bowiem, że tradycyjne gry typu RTS już się skończyły, a uzasadnia to tak: "Mówiąc szczerze nie widzę w RTS-ach tego, co kiedyś. Spójrzcie, Company of Heroes jest bezpieczne, kiedy kupiło je SEGA, ale co nam pozostaje? Company of Heroes 2, StarCraft II i Age of Empires Online, które właśnie się zamyka. Nie wiem, czy Command & Conquer w wydaniu F2P się uda. End of Nations ma mnóstwo problemów. RTS-y to moim zdaniem w tej chwili wielka nisza. To niefortunne, bo je kocham, na nich się wychowałem i je właśnie robię. Czy raczej robiłem. Zmieniła się demografia graczy. Company of Heroes może i sobie poradzi, a StarCraft II to anomalia. Ale żaden z pozostałych tytułów nie osiągnie sukcesu. To umierający rynek".
Co o tym myślicie? Zgadzacie się, że RTS-y już się skończyły? Czy MOBA zajęły ich miejsce już na dobre? A może jeszcze powrócą? Do przegadania!