Sezon czwarty Diablo 4 trwa już od ponad miesiąca. Gracze jednomyślnie niemalże uznali większość podjętych w tej aktualizacji decyzji za bardzo słuszne. Wprowadzono nowy system progresu postaci, usprawniono Helltide, a niedawno do gry trafił nawet pet, który podnosi złoto i materiały z poległych przeciwników. Tona nowości i zmian quality of life pozytywnie wpłynęła na odbiór czwartego sezonu.
Doskonale widać to na Twitchu i YouTube, gdzie Diablo 4 cieszy się dalej sporym zainteresowaniem. W poprzednich sezonach miesiąc po debiucie aktualizacji większość streamerów i twórców odeszła już w kierunku innych gier, które akurat cieszyły się większą popularnością. Narzekano wtedy na brak różnorodnego endgame’u i aktywności, które przyciągnęłyby uwagę weteranów na dłużej.
Jedną z tych aktywności jest Pit, czyli nowy odpowiednik Greater Riftów z Diablo 3. Bardzo podobnie jak w poprzedniej odsłonie serii, wchodzimy do lochu, musimy zabić odpowiednią liczbę przeciwników, a potem pokonać bossa. Wszystko to z licznikiem czasu nad głową, który działa jako dodatkowa motywacja, aby dalej optymalizować swoją postać i próbować wspinać się na coraz większe poziomy Pitu.
Diablo 4 - 100 godzin spędzonych w grze
Jak udowadniają właśnie użytkownicy Reddita, niektóre klasy nie potrzebują wiele, aby ukończyć wyższe poziomy Pitu. Niedawno popularność zyskał sobie post, w którym gracz pokazał, że ukończył 80 poziom Pitu Barbarzyńcą z tylko jedną wyekwipowaną bronią. Teraz inna osoba postanowiła spróbować swoich sił w nieco innym wyzwaniu i ten sam poziom przeszła przy użyciu wyłącznie jednej umiejętności.
Umiejętnością tą jest Bash, co prawdopodobnie nie zdziwi większości graczy. Ze względu na niezamierzone prawdopodobnie jednego z Temperingów Bash jest teraz bardzo silnym skillem, który jest w stanie walczyć o najwyższe poziomy Pitu. Warto cieszyć się więc takim stanem rzeczy, póki nie przyjdzie kolejny sezon lub większa aktualizacja. Kiedy Blizzard zdecyduje się na zmiany, inne umiejętności mogą okazać się lepsze.
