Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Już niebawem więcej dowiemy się o dodatku

Cyberpunk 2077 miał zrewolucjonizować branżę gier - to nie do końca się autorom udało, bo choć ich produkcja pod kątem fabuły i klimatu była świetna, to jednak na premierę trapiło ją mnóstwo problemów. Kiepska optymalizacja, samochody losowo uderzające w przedmioty, zawieszanie się, pieniądze i broń lewitująca w powietrzu, dziwne modele postaci... no nie było kolorowo.

Na szczęście teraz można już w pełni mówić o odkupieniu twórców. Trochę to trwało, ale gra otrzymała masę poprawek, aktualizacji z nową zawartością, a ostatnio także patch ulepszający grafikę. Do tego fani marki otrzymali rewelacyjne anime Edgerunners - w końcu więc można powiedzieć, że sprawy idą we właściwym kierunku. Dlatego też można z pewną ograniczoną ekscytacją wyczekiwać kolejnych informacji o planowanym DLC dla gry - Phantom Liberty.

Od momentu prezentacji całkiem solidnego zwiastuna podczas zeszłorocznego Game Awards o dodatku zrobiło się cicho, ale oficjalne konto Cyberpunka na twitterze ujawniło, że twórcy mają dla nas ekscytujące wieści na jego temat, jednak będziemy na nie musieli poczekać do czerwca. Zapowiedź zapowiedzi nie jest może najlepszym sposobem budowania napięcia (a już na pewno nie w przypadku CD Projekt RED, kiedy to zapowiedzi nie do końca znajdują odzwierciedlenie w efektach końcowych), z drugiej strony to właśnie czerwiec jest momentem, kiedy każdy duży producent i wydawca gry ogłasza największe rzeczy. Do tej pory działo się to głównie podczas E3, ale od kilku lat ta tradycja coraz bardziej zanika.

Phantom Liberty ma być przedstawicielką nieco innego klimatu i podejścia niż Cyberpunk 2077 jako taki, ale mamy nadzieję, że nie zabraknie w niej tych fantastycznych momentów, które poznaliśmy w CP, kiedy to mieliśmy wrażenie, że postacie z gry to nasi dobrzy znajomi.