Cyberpunk 2077. Phantom Liberty to pierwszy i ostatni duży dodatek do gry
W końcu nastąpiło długo oczekiwane ogłoszenie i prezentacja nadchodzącego fabularnego dodatku do gry Cyberpunk 2077. Phantom Liberty, czyli Widmo Wolności, będzie jednak ostatnim DLC, jaki zagości w popularnej grze od CD Projekt RED.
Wczorajszy pokaz Night City Wire prowadzony przez polskich deweloperów z CDPR spotkał się, zgodnie z oczekiwaniami, z ogromnym rozgłosem ze strony fanów elektronicznej rozgrywki. Finalnie entuzjaści Cyberpunka uraczeni zostali oficjalną prezentacją nadchodzącego dodatku.
Phantom Liberty swój debiut zaliczyć ma jednak dopiero w 2023 roku. Dowiedzieliśmy się również, że "Redzi" żegnają się ze wsparciem starszych konsol do grania, bowiem ten fabularny dodatek zagości tylko i wyłącznie na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Najpewniej do oficjalnego debiutu Widmo Wolności CDPR uraczy nas jeszcze kolejnymi szczegółami i nowinkami, jakie pojawią się w dodatku. Na ten moment pewny jest powrót Johnnego Silverhanda, w którego wciela się oczywiście legendarny Keanu Reeves. Wiadomo również, że gra skrzętnie poprowadzi nas po nowych zakątkach i lokacjach Night City. Reszta leży już raczej w gestii przewidywań i daleko wybiegających spekulacji.
Fani gry, rozochoceni na wieść nadchodzącej premiery Phantom Liberty debatujący nad kolejnymi dużymi dodatkami w Cyberpunku będą jednak niestety musieli stonować swoje zapędy i wizje.
CD Projekt RED pod filmem prezentującym dodatek skomentowało wpis jednego z użytkowników. "Jeśli chodzi o przyszłość, Phantom Liberty jest jedynym planowanym rozszerzeniem dla Cyberpunk 2077" - wybrzmiała deklaracja.
W praktyce oznacza więc to tyle, że w przyszłym roku będzie miała miejsce premiera pierwszego i jak się niestety okazuje, jedynego dużego dodatku fabularnego do najnowszego flagowego dzieła od polskiego studia.
Jesteście zaskoczeni? Liczyliście na więcej?