Cyberpunk 2077: Bohater słynnej komedii został wcielony do hitowej polskiej gry
Austin Powers to jedna z postaci komediowych kina przełomu XX oraz XXI wieku. Agent, który jest parodią słynnego brytyjskiego odpowiednika zyskał niemałą sławę. Teraz jeden z Youtuberów postanowił go wcielić do słynnej polskiej gry. Mowa o Cyberpunku 2077.
W ostatnim czasie Cyberpunk 2077 znów stał się w centrum zainteresowania. Tym razem na szczęście nie z powodów problemów technicznych, które były przedmiotem wielkiej dyskusji przed kilkoma laty. Na temat słabego stanu jakości produkcji wypowiedział się wówczas nawet Elon Musk. Teraz powodem zamieszania była premiera dodatku do głównej historii z gry - Phantom Liberty.
Dodatkowa zawartość została bardzo dobrze oceniona zarówno przez graczy, jak i krytyków. Ulepszona oprawa graficzna, dodatkowe wątki fabularne i całkiem niezła optymalizacja sprawiły, że Cyberpunk po latach wrócił do łask. Ponadto Projekt RED kilka miesięcy temu ogłosił, że planuje stworzyć sequel tej produkcji - "Cyberpunk 2077 Orion".
Jak na razie oczywiście nie znamy wielu szczegółów na temat gry oraz tego, kiedy ma ona ujrzeć światło dzienne. Prawdopodobnie stanie się to dopiero za kilka lat. Jedną z niewielu pewnych informacji jest to, że produkcja będzie opierała się o silnik Unreal Engine. Wokół gry zrobiło się także głośno z powodu produkcji serialu, który premierę miał na Netflixie - mowa "Cyberpunk: Edgerunners".
Zatem Cyberpunk jest bardzo aktywny w środowisku graczy. Teraz jeden z twórców na YouTube - znany pod pseudonimem "eli_handle_b.vaw" postanowił wcielić do Cyberpunka 2077 ciekawą postać komediową.
Mowa o Austinie Powersie - głównego bohatera komedii szpiegowskiej "Austin Powers: Agent specjalnej troski", która luźno parodiuje legendarną serię filmów o brytyjskim agencie Jamesie Bondzie. W rolę tytułowego bohatera wcielił się kanadyjski aktor - Mike Myers. Wystąpił on łącznie w aż trzech produkcjach o Austinie Powersie.
Jedna z nich na tyle spodobała się wyżej wspomnianemu Youtuberowi, że stworzył on swoją produkcję opartą o Powersa i Cyberpunk. Choć te dwa dzieła kultury z pozoru nie mają absolutnie nic ze sobą związanego, Nagranie trwa niespełna dwie minuty i dostarcza sporo uśmiechu.
Absurdalny humor w wykonaniu agenta w komediowej oprawie jest zdecydowanym przeciwieństwem do tego, co widzimy w Cyberpunku 2077. Teksty wypowiadane przez bohatera komedii są zupełnie niepasujące do produkcji od CD Projekt RED, lecz reakcja postaci z gry jest tak groteskowa, że zapewne rozbawi tysiące internautów.
