Borderlands: The Pre-Sequel - nowa odsłona potwierdzona! A w niej sporo zmian

Plotki okazały się prawdziwe. 2K Games potwierdziło, że powstaje kolejna część stworzonego przez Gearbox Software cyklu będącego połączeniem hack’n’slasha z FPS-em.

Nowa odsłona Borderlands osadzona zostanie pomiędzy wydarzeniami z jedynki i dwójki i zwać się będzie po prostu The Pre-Sequel. Borderlands: The Pre-Sequel będzie zarówno prequelem (dwójki) oraz sequelem (jedynki), stąd taka, a nie inna nazwa. Gra przedstawi wydarzenia, które miały miejsce pomiędzy pierwszymi dwiema częściami serii.

W zasadzie informacje sprzed kilku dni można byłoby tu przekleić. W grze znajdą się cztery nowe postacie - Athena, Wilhelm, Nisha i Claptrap - które będą przyjmować rozkazy od Jacka znanego w drugiej odsłonie cyklu jako Handsome Jack. Produkcja pokaże, w jaki sposób przekształci się on w jednego z głównych antagonistów dwójki.

Reklama

Akcja osadzona będzie - przynajmniej częściowo - na Elpisie, jednym z księżyców Pandory. Dzięki temu developerom udało się wprowadzić do rozgrywki nowe elementy - satelita dobrze znanej fanom cyklu planety ma mniejszą grawitację, co pozwoli na przykład w efektowny sposób pozbywać się przeciwników poprzez wyrzucenie ich w przestrzeń kosmiczną. Poza tym na Elpisie nie ma tlenu, co również będzie miało wpływ na mechanizmy zabawy - można na przykład zabić wroga odstrzeliwując jego hełm: bez życiodajnego powietrza nie przetrwa.

Z niedoborem tlenu będą musieli radzić sobie też gracze - nie obejdzie się bez uzupełniania zapasów O2 w rozlokowanych na lokacjach generatorach, będzie też można zbierać paczki z powietrzem. Aby nie było jednak za prosto, tlen posłuży także jako paliwo do plecaków odrzutowych, za pomocą których będzie można szybować nad ziemią. Na chwilę obecną nie wiadomo czy cała gra osadzona będzie na Elpisie - twórcy nie chcieli zdradzić żadnych szczegółów o ewentualnych innych mapach i miejscówkach.

Na razie pokazano tylko dwie z czterech planowanych postaci - Athenę i Wilhelma. Tę pierwszą fani powinni kojarzyć z dodatku The Secret Armory of General Knoxx do pierwszego Borderlands. Postać określana jest przez developerów jako tank - jej umiejętności opierają się na przyciąganiu uwagi przeciwników, absorbowaniu obrażeń i leczeniu.

Na wyposażeniu bohaterki znajduje się Kinetic Aspis - tarcza energetyczna wchłaniająca wrogi ostrzał, który zamieniany będzie w energię. Gdy zgromadzi ja wystarczająco dużo, będzie mogła "oddać" ją przeciwnikom. Wszystkie zdolności będzie można oczywiście ulepszyć - na przykład po rozwinięciu wspomnianej tarczy, będzie wyrzucana przez nią pocisk będzie mógł zranić nie jednego, ale kilku przeciwników jednocześnie.

Wilhelma gracze też powinni kojarzyć - to jeden z pierwszych bossów z Borderlands 2. Tam jednak przedstawiony był jako cyborg, zaś w The Pre-Sequel jest jeszcze człowiekiem. W trakcie rozgrywki i rozwijaniem kolejnych umiejętności, instalowane będą w nim kolejne cybernetyczne ulepszenia, aż w końcu zamieni się całkowicie w robota znanego z dwójki. Pozostałe postacie to Nisha, szeryf z Borderlands 2 oraz sam Claptrap. Aha - pojawią się też dwa nowe typy amunicji: spalająca wrogów laserowa i zamrażająca.

Borderlands: The Pre-Sequel powstaje w 2K Australia, a prace nadzorowane są przez Gearbox Software. Gra ukaże się na PC, X360 i PS3 jesienią. Dlaczego nie na XBO i PS4? Randy Pitchford, szef Gearbox Software, w rozmowie z Eurogamerem tłumaczy tę decyzję kwestiami biznesowymi - nowe konsole mają w tej chwili po prostu zbyt małą liczbę użytkowników. Poniżej znajdziecie filmik, na którym twórcy opowiadają o produkcji:

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Borderlands: The Pre-Sequel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy