Bethesda twierdzi, że popularna seria kart nie spełnia standardów Starfielda

Bethesda oficjalnie wydała Starfielda na PC i z tego co twierdzą niektórzy użytkownicy pecetów, posiadacze kart Intel ARC mają poważny problem.

Zdaniem graczy, których komputery zostały wyposażone w karty Intel ARC, Starfield w ogóle się na nich nie uruchamia. Według wsparcia technicznego Bethesdy, nawet najmocniejsza karta, Intel Arc A770 nie spełnia minimalnych wymagań kosmicznego RPG-a.

Jak to jest z tym Intelem?

Przedstawiciele wsparcia technicznego twierdzą, że Intel Arc A770 nie spełnia wymagań minimalnych, które w przypadku karty graficznej w dokumentacji opisano jako równorzędne karcie AMD Radeon RX 5700XT lub Nvidia GeForce GTX 1070Ti. Tyle, że nie ma to wiele wspólnego z prawdą. W wielu grach opartych o API Vulkan oraz DirectX 12, Intel Arc A770 bije obie te karty graficzne. Dla przykładu, w Tomb Raider karta Intela radzi sobie równie dobrze co RTX 3070, a w Total Warhammer 3 bije zarówno AMD 5700XT jak i Nvidię GTX1070Ti.

Reklama

Niektóre doniesienia mówią o tym, że karta Intela uruchomi grę, o ile ma zainstalowane najnowsze sterowniki, wydane kilka dni temu. Jednak gracze mogą zobaczyć popsute tekstury oraz natrafiać na liczne crashe. To dość istotne problemy, a podejście Bethesdy brzmi, jakby zespół odpowiedzialny za grę nie zamierzał nic z nimi robić.

Optymalizacja Starfielda

Wczoraj pojawił się wywiad, w których Todd Howard twierdził, że Starfield został zoptymalizowany na PC. Biorąc powyższe pod uwagę, oraz fakt, że wymieniana tutaj karta graficzna Intela pojawiła się w 2022 roku, nie ma żadnych przesłanek by jej nie wspierać. Czyli wychodzi na to, że gra nie została odpowiednio zoptymalizowana - albo zrobiono to jedynie biorąc pod uwagę niektóre karty graficzne oraz procesory.

Wielu ekspertów i graczy ma mocno mieszane uczucia co do najnowszego hitu zespołu Todda Howarda. Gra faworyzuje karty graficzne AMD, a na kartach Nvidii chodzi średnio - do tego stopnia, że nie jest w stanie utrzymać stabilnych 60 klatek na karcie na poziomie RTX 4090 w natywnych 4K, mimo, że nie dodano żadnych efektów typu ray tracing, które mogłyby wpływać na wydajność generowania grafiki. A jednak Todd Howard twierdzi, że gra ma “next-genową grafikę". Nie zanosi się też na to, żebyśmy otrzymali jakiś większy patch usprawniający wydajność.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bethesda Softworks | Starfield
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy