Baldur's Gate 3 - aktorzy przeciwko wykorzystaniu AI

Nagrody BAFTA nie przesłaniają problemów. Aktorzy, którzy podkładali głosy postaciom w Baldur's Gate 3, wyrażają sprzeciw technice pozwalającej na klonowanie głosu.

Choć Baldur's Gate 3 zdobył liczne nagrody na tegorocznych BAFTA (w sumie pięć statuetek), w tym dla najlepszej gry, aktorzy ujawnili mniej pozytywne aspekty swojego sukcesu, związane z rosnącym zastosowaniem sztucznej inteligencji do klonowania głosu.

Podczas rozdania nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej (BAFTA) aktorzy grający (głosem) w Baldur's Gate 3 podzielili się swoimi obawami dotyczącymi nadużyć techniki opartej na sztucznej inteligencji, która wpłynęła na ich życie zawodowe i prywatne.

Reklama

Amelia Tyler, nominowana za najlepsze wykonanie głosu narratora w Baldur's Gate 3, w szczerej rozmowie z serwisem Eurogamer opowiedziała o niepokojących doświadczeniach związanych z nieautoryzowanym wykorzystaniem jej głosu. "Ludzie odtwarzają mój głos przy użyciu sztucznej inteligencji bez mojej zgody. To nie tylko kradzież mojej pracy, ale także mojej tożsamości" - wyznała Tyler. Opisała również przykre doświadczenie związane z wizytą na streamie, podczas którego jej sklonowany głos był używany do czytania treści o charakterze pornograficznym bez jej zgody.

Andrew Wincott, który otrzymał nagrodę za najlepsze drugoplanowe wykonanie głosu (za rolę diabła Rafaela), pozytywnie ocenił możliwości AI, takie jak skrócenie czasu nagrywania przy jednoczesnym zwiększeniu ilości produkowanego materiału. Jednak podkreślił konieczność właściwego wynagradzania pracy aktorskiej oraz zachowania ostrożności przy podpisywaniu umów, które mogą obejmować prawa do głosu.

Samantha Béart, również nominowana za swoją rolę (wcieliła się w wojowniczkę Karlach), wyraziła rozczarowanie ostatnimi działaniami związków zawodowych, które jej zdaniem, niewystarczająco chronią aktorów przed nadużyciami AI, szczególnie tych mniej znanych w branży.

Neil Newbon (który użyczył głosu wampirowi Astarionowi) stwierdził, że technologia ta nie jest w stanie oddać subtelności i spontaniczności, które są naturalne dla interakcji między reżyserem a aktorem. "Nie sądzę, aby można było zaprogramować prawdziwe rzemiosło aktorskie. To coś więcej niż zera i jedynki" - mówił Newbon.

David Harewood, który przemówił jako nowy prezes szkoły dramatycznej RADA, podzielił się swoimi obawami. Według niego AI stanowi zagrożenie dla całej branży. "Musimy znaleźć sposób, by technologia służyła naszemu zawodowi, a nie go zastępowała" - stwierdził.

Oczywiście pomimo tych wszystkich obaw Baldur's Gate 3 nadal cieszy się uznaniem zarówno krytyków, jak i graczy. Potwierdziło to pięć zdobytych nagród podczas gali BAFTA. Jednak rosnąca rola AI w branży gier wideo stawia przed aktorami nowe wyzwania, które wymagają nie tylko technologicznych, ale i etycznych rozwiązań. Czy AI kiedyś całkowicie zastąpi aktorów głosowych? Oby nie!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Baldur's Gate 3 | Larian Studios
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy