Asus G56 nowym orężem w rękach graczy!
Od 14 do 16 marca 2014 w katowickim Spodku odbywały się finały mistrzostw świata w grach komputerowych - Intel Extreme Masters, jedna z największych imprez e-sportowych na świecie. Sport elektroniczny, zwany też cybersportem, to dynamicznie rozwijająca się nieolimpijska forma rywalizacji sportowej. Przedmiotem działań zawodników są gry komputerowe.
Wydarzenia tego typu stają się coraz bardziej popularne. Praktycznie w niczym nie różnią się od rozgrywek sportu tradycyjnego - mecze są relacjonowane na żywo, sprzedawane są bilety na widownię, prowadzone są zakłady bukmacherskie, zawodnicy mają swoich wiernych fanów, często posiadają sponsorów z branży firm technologicznych i komputerowych.
Jak e-sport wygląda w liczbach? 624 milionów dolarów w 2013 roku zarobiło League of Legends - najpopularniejsza gra e-sportowa. Codziennie w League of Legends gra 27 milionów osób - gdyby LoL było państwem, byłoby 45. pod względem wielkości (na 244 państwa na świecie). Trzeci sezon mistrzostw świata w League of Legends obejrzało łącznie 32 miliony osób. Dla porównania - sezon 2 obejrzało 8 milionów osób. Nagroda za pierwsze miejsce na wynosiła 1 mln z łącznej puli ponad 2 mln dolarów do zdobycia. Dla porównania turniej w konkurencyjnej grze Dota 2 to również pokaźna pula nagród - ponad milion dolarów.
Podczas tegorocznej edycji Intel Extreme Masters najlepsi światowi gracze Counter-Strike: Global Offensive zmierzyli się w finale turnieju EMS One CS:GO. Zwycięzcą został polski zespół Virtus.pro, zgarniając 100 tys. dolarów nagrody. Turniej, którego pula nagród wyniosła 250 tys. dolarów, został zorganizowany przy wsparciu firmy Asus. Jeśli potraktowalibyśmy e-sport jako dyscyplinę olimpijską to trzech z pięciu zawodników Virtus.pro byłoby bardziej utytułowanych niż każdy z polskich futbolistów (e-sportowcy zdobyli trzy razy złote medal na mistrzostwach świata World Cyber Games).
Dodatkowo na stoisku firmy ASUS odwiedzający mogli zobaczyć w akcji najnowsze komputery wyposażone w procesory Intel Core 4-tej generacji - gotowe desktopy dedykowane dla graczy m.in. ASUS ROG G70, laptopy z serii G - m.in. G750 oraz All-in-One PC z dotykowymi ekranami. ROG to skrót od Republic of Gamers - założonej w 2006 roku marce, której wyznacznikami mają być wysokiej jakości produkty oraz zaangażowanie w wydarzenia związane z grami i przetaktowywaniem, takie jak: QuakeCon, BlizzCon i Dreamhack. Wśród produktów sygnowanych marką znalazły się: płyty główne, karty graficzne, notebooki, komputery stacjonarne, myszki i rozwiązania audio stworzone z myślą o graczach i entuzjastach dużych osiągów.
Podczas IEM polską prapremierę miał także najnowszy notebook w rodzinie ROG - G56. Model G56 to niezwykle wydajna konstrukcja wyposażona w czterordzeniowy procesor Intel Core i7-4700HQ oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce GTX 760M. Zapaleni gracze z pewnością zwrócą uwagę na nowy design notebooka - smukłą, metaliczną obudowę oraz podświetloną na czerwono klawiaturę i logo ASUS. ASUS G56JR posiada doskonałej jakości, matową matrycę FullHD (1920 x 1080) o przekątnej 15,6 cala. Antyrefleksyjny wyświetlacz LED pozwala cieszyć się doskonałą jakością obrazu, ostrością detali i bogactwem kolorów, nawet przy korzystaniu z notebooka na zewnątrz. Notebook, zależnie od konfiguracji, wyposażono w 4, 8 lub 12 GB pamięci RAM (SO-DIMM DDR3, 1600 MHz).
W 2013 roku globalny rynek gier komputerowych osiągnął wartość 93 miliardów dolarów. Szacuje się, że w następnym roku ta kwota wzrośnie do 101 miliardów. Wartość polskiego rynku gier wideo szacowana jest na 400 milionów złotych. Te liczby robią ogromne wrażenie, ale mimo to wciąż przeważająca większość społeczeństwa nie wie zupełnie nic na temat e-sportu.