W ubiegłym roku Ubisoft rozszerzył Assassin's Creed Valhalla o dodatkową, kilkunastogodzinną przygodę - Gniew Druidów. Zagorzali miłośnicy tej serii mieli prawo do satysfakcji, ale rozszerzenie raczej nie zachwyciło branżowych redakcji. Średnia ocen na platformie Metacritic to zaledwie 7,0/10. Jednak na ten rok przygotował coś znacznie więcej. Assassin's Creed Valhalla: Świt Ragnaroku to dodatek znacznie większy, znacznie dłuższy i znacznie lepiej zrealizowany. Przynajmniej w teorii.
Ubisoft zapowiadał, że Assassin's Creed Valhalla: Świt Ragnaroku będzie prawdopodobnie największym dodatkiem w dotychczasowej historii serii. Ukończenie go w całości - wraz z wszystkimi aktywnościami opcjonalnymi - może być kwestią nawet około 35 godzin. Ten wynik robi wrażenie, ale nie wszyscy recenzenci są zachwyceni jakością wykonania.
Assassin's Creed Valhalla: Świt Ragnaroku - recenzje
Na Metacriticu dodatek cieszy się na chwilę średnią oceną 7,3/10. Z jednej strony to całkiem niezły wynik, ale z drugiej liczyliśmy chyba na coś więcej. Choć recenzenci chwalą nowe lokacje, bardziej fantastyczną otoczkę, grafikę czy nowe umiejętności głównego bohatera, to jednak pojawiają się też narzekania. Najczęściej na powtarzalność rozgrywki. Okazuje się, że Ubisoft po półtora roku proponuje nam niemal to samo, co w podstawce. Jeśli na koniec Assassin's Creed Valhalla mieliście już dość formuły, niewykluczone, że nie będziecie mieli ochoty na dłuższą zabawę w Świcie Ragnaroku. Wygląda na to, że to po prostu solidny dodatek, nic więcej.
Premiera Assassin's Creed Valhalla: Świt Ragnaroku miała miejsce 10 marca. W rozszerzenie zagramy na wszystkich platformach, na które trafiła podstawka: PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X|S.
