Assassin's Creed Unity wraca do łask! Po dekadzie od nieudanej premiery
Historia niektórych gier wideo pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, a najnowszym przykładem tego zjawiska jest Assassin's Creed Unity, które po dziesięciu latach od swojej kontrowersyjnej premiery doświadcza właśnie imponującego wzrostu popularności.
Gra, która przyciągnęła uwagę graczy w 2014 roku głównie z powodu licznych błędów i problemów technicznych, teraz powraca na szczyt list sprzedaży platformy Steam, przyciągając trzykrotnie więcej graczy niż zazwyczaj.
Kiedy Ubisoft zapowiadał Assassin's Creed Unity, oczekiwania były gigantyczne. Fani serii z niecierpliwością czekali na przeniesienie się do rewolucyjnego Paryża, pełnego wąskich uliczek, monumentalnych budowli i zgiełku buntowniczej stolicy Francji. Gra obiecywała nie tylko nową jakość wizualną (pierwsza odsłona serii na ówczesnych next-genach - Xboxie One i PS4), ale również rozbudowaną fabułę, która miała oddawać dramatyzm i chaos tamtejszych czasów. Niestety, premiera okazała się jednym z najbardziej pamiętnych rozczarowań w historii gier wideo.
Assassin's Creed Unity, zamiast stać się kolejnym kamieniem milowym serii w portfolio Ubisoftu, okryło się złą sławą z powodu licznych problemów technicznych. Poważne błędy w oprawie wizualnej i spadki płynności, które dotknęły grę tuż po jej premierze, szybko stały się pożywką dla twórców memów. Krytyka spadała na Ubisoft jak lawina, a gracze czuli się zawiedzeni niespełnionymi obietnicami. Jednakże, mimo tego trudnego początku, dzięki licznym aktualizacjom, Unity zdołało przetrwać i powrócić do łask fanów.
Dzisiaj Assassin's Creed Unity przeżywa swoją drugą młodość, przyciągając zarówno nowych graczy, jak i tych starszych, którzy postanowili dać grze drugą szansę. Poprawione działanie na nowoczesnych konsolach, wsparcie m.in. dla technologii FPS Boost, które w końcu umożliwia uruchamianie gry w stabilnych 60 klatkach na sekundę sprawiają, że Paryż z 1789 roku znowu tętni życiem. Dzięki temu gracze mogą w pełni zanurzyć się w dramatyczną historię Arno Doriana.
Jednym z kluczowych czynników, który przyczynił się do wzrostu zainteresowania Assassin's Creed Unity, są trwające igrzyska olimpijskie w Paryżu. To wydarzenie na nowo rozbudziło zainteresowanie Paryżem, a co za tym idzie, także grą, która w niezwykle szczegółowy sposób odtworzyła stolicę Francji z czasów rewolucji.
Wzrost liczby graczy (z około 800 do ponad 2 600 dziennie - dane ze SteamDB) rozpoczął się 26 lipca, czyli w czasie ceremonii otwarcia igrzysk, podczas których nie tylko sportowe emocje przykuwały uwagę widzów na całym świecie. Ceremonia, która zwykle łączy tradycję z nowoczesnością, w wykonaniu Francuzów zaskoczyła wszystkich niezwykłym hołdem dla branży elektronicznej rozrywki.
Pochodnia olimpijska, symbol jedności i pokoju, została dostarczona na stadion przez postać, którą można powiązać z popularną serią gier Ubisoftu Assassin’s Creedem. Zakapturzona postać, wykonująca brawurowy pokaz umiejętności parkourowych, skacząc po dachach Paryża, była niczym wyjęta prosto z wirtualnego świata Ubisoftu, przenosząc atmosferę gry do rzeczywistości.
Ta niespodziewana scena stała się jednym z najbardziej pamiętnych momentów ceremonii, który na długo pozostanie w pamięci widzów. Choć Ubisoft oficjalnie nie potwierdził swojego udziału w tym wydarzeniu, internet natychmiast zareagował na tę subtelną, lecz jednoznaczną aluzję. Ogniste dyskusje i spekulacje o roli Assassin's Creed w ceremonii rozpaliły wyobraźnię graczy i fanów gier na całym świecie.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że Assassin's Creed Unity jest aktualnie przecenione na Steamie o 75 procent, co sprawia, że można je nabyć za jedyne 7,49 dolarów (ok. 30 zł - niestety promocja nie obowiązuje w polskim sklepie). To doskonała opcja dla wszystkich osób, które z jakiś powodów przegapiły grę w momencie premiery i chcą nadrobić zaległości lub dać produkcji Ubisoftu drugą szansę po latach i wielu poprawkach.
Wzrost popularności Unity to nie jedyna dobra wiadomość dla fanów serii. Przyszłość marki Assassin's Creed zdaje się malować w jasnych barwach. Aktualnie Ubisoft, w pocie czoła, pracuje nad zbliżającą się wielkimi krokami premierą Assassin's Creed Shadows, a w między czasie stara się jednocześnie rozwijać inny projekt z uniwersum - grę Assassin's Creed Hexe.
Pomimo licznych kontrowersji, które towarzyszą nadchodzącemu Assassin's Creed: Shadows, zaplanowany na listopad 2024 roku debiut wydaje się być nadal aktualny. Czy to ryzykowne posunięcie przyniesie oczekiwany sukces? Wiele wskazuje na to, że gra zyska ogromne zainteresowanie - kolekcjonerskie edycje wyprzedały się w mgnieniu oka, co sugeruje, że fani nie mogą się doczekać, aby zanurzyć się w nowej odsłonie z fabułą w Japonii.
Assassin's Creed Unity, mimo trudnych początków, stało się symbolem wytrwałości - to doskonały dowód na to, że nawet największe wpadki mogą przekształcić się w sukces, jeśli tylko poświęci się im odpowiednią uwagę. Teraz, dekadę po premierze, Assassin's Creed Unity w końcu spełnia swoją obietnicę, oferując graczom doświadczenia, które powinny pozostawić trwały ślad w ich pamięci, ale tym razem nie związany z irytującymi wpadkami.