Archeologowie natrafili na coś przypominającego mityczny Helmowy Jar
Spora liczba starożytnych monet naprowadziła naukowców na trop miejsca, które jest uważane za założony ponad 2000 lat temu fort.
Miejsce, w którym ulokowany został odkryty właśnie fort, nazwano Helmowym Jarem - od słynnej lokacji z Władcy Pierścieni. Grupie archeologów, którzy dokonali odkrycia, przewodzi Michal Brown z Uniwersytetu Heidelberga. Naukowcy odkryli kompleks militarno-religijny, położony w górach Zagros, na terenie obecnego Iranu.
Całość znajduje się bardzo blisko innego historycznego miejsca - starożytnego królestwa Adiabene. Nową lokację nazwano Rabana-Merquly.
Zdaniem naukowców, było to spore centrum lokalnego życia. Forteca (czy raczej to co po niej pozostało) jest dowodem na praktyczność kontroli nad takimi terenami, gdzie lokalne władze mogły współpracować z na wpół autonomicznymi ludami. Najbardziej ekscytujące, zdaniem naukowców, jest naturalne położenie fortu.
Rabana-Merquly ulokowano po zachodniej stronie góry Piramagrun, jednego z najbardziej charakterystycznych szczytów w masywie Zagros - którego zachodnia strona prowadzi przez tereny dzisiejszego Kurdystanu. Fortyfikacje w naturalny sposób zamykają się wokół łatwego do obrony terenu, mogą być wręcz pomylone z otaczającym fort krajobrazem.
Stąd też u niektórych z naukowców pojawiło się skojarzenie z Helmowym Jarem z Władcy Pierścieni.
W książkach J.R.R. Tolkiena Helmowy Jar opisano jako twierdzę, położoną w wąwozie w Górach Białych, u ujścia Helmowego Potoku. Tolkien opisywał go jako budowlę, która w naturalny sposób wyłaniała się z gór i tworzyła z nimi niemalże jedność, podobnie jak ze strumieniem, który dla całej warowni był naturalnym wąwozem.