Activision Blizzard: Imperium Ciemnej Strony Mocy ma się dobrze
Koncern Activision Blizzard opublikował swój raport finansowy za rok rozliczeniowy zakończony w roku kalendarzowym 2012.
Wciąż nie ma mocnych na Bobby’ego Koticka i zbudowane przez niego imperium. W oświadczeniu przygotowanym przez Koticka skomentował on wyniki kierowanej przez siebie spółki.
"Z dumą informujemy, że koncern Activision Blizzard zanotował najlepsze wyniki w historii. Mamy lepsze przychody, rekordowe marże na naszych produktach, a co za tym idzie również rekordowe zyski. Posiadając 1,3 miliarda dolarów w gotówce po raz kolejny pokazujemy jak można odnosić sukces w tej branży. Chciałbym podziękować naszym niezwykle utalentowanym na całym świecie za ich pasję, motywację i kreatywność, która jest siłą napędową naszych sukcesów" - stwierdził Kotick.
"W 2013 roku będziemy wciąż inwestować tak w nasze uznane marki, jak i nowe produkty. W krótkiej perspektywie wciąż będziemy gwarantować sporą zyskowność, choć niższą niż w rekordowym roku 2012, co będzie konsekwencją trudności globalnej gospodarki oraz zmiany generacji konsol" - podsumował szef Activision Blizzard.
Trochę liczb? Proszę bardzo. Roczne przychody firmy wyniosły 4,86 miliarda dolarów, z czego 32% stanowiły przychody z dystrybucji cyfrowej. Wielkim hitem Activision pozostaje seria Skylanders, która przyniosła już ponad 1 miliard dolarów, zaś samych figurek do tej produkcji sprzedano już ponad 100 milionów. Diablo III trafiło do 12 milionów nabywców. Call of Duty: Black Ops II było pierwszą grą, która przyniosła miliard dolarów w czasie krótszym niż 15 dni. Spadła natomiast liczba abonentów World of Warcraft - z 10 milionów w III kwartale 2012 do 9,6 miliona na koniec roku (to jednak więcej, niż 9,1 miliona opłacające abonament przed premierą ostatniego dodatku).
Jeśli chodzi o plany, Activision zamierza dalej inwestować w marki Call of Duty i Skylanders, a także w gry Blizzard All-Stars (MOBA od Zamieci) oraz projekt Destiny studia Bungie, który wkrótce powinien zostać ujawniony.
