W skrócie
- Crystal Dynamics przeprowadziło trzecią falę zwolnień w ciągu ośmiu miesięcy, zwalniając tym razem niemal 30 pracowników.
- Studio argumentuje cięcia reorganizacją mającą usprawnić produkcję nowej gry Tomb Raider, lecz gracze są zaniepokojeni tymi wydarzeniami.
- Fani obawiają się o los wyczekiwanego projektu po fiasku restartu Perfect Dark oraz licznych redukcjach zatrudnienia.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Trzecia fala zwolnień
Informacja o kolejnych cięciach pojawiła się na profilu firmy w serwisie LinkedIn. Studio ogłosiło, że zwalnia prawie 30 pracowników (z różnych działów i projektów). W komunikacie skierowanym do graczy deweloperzy nazwali te ruchy "bolesnymi wyborami", które mają ostatecznie "zoptymalizować" proces tworzenia następnej odsłony przygód Lary. Komunikat utrzymano w typowo korporacyjnym tonie, zapewniając przy tym, że firma zaoferuje zwolnionym wsparcie w znalezieniu nowej pracy.
Crystal Dynamics powoli staje się symbolem branżowych problemów, które dotykają nawet największe i najbardziej zasłużone zespoły. Dla graczy to sygnał, że nawet tak potężna marka jak Tomb Raider nie jest odporna na rynkowe turbulencje, a los wyczekiwanej produkcji staje pod coraz większym znakiem zapytania. Fani z niepokojem obserwują sytuację i zastanawiają się, czy za pięknymi słowami o optymalizacji nie kryje się coś znacznie poważniejszego...
Kolejny raz w tym roku
Obecna redukcja zatrudnienia jest już trzecią, jaką studio przeprowadziło w ciągu niecałego roku. Pierwsza fala zwolnień nadeszła pod koniec marca - pracę straciło wtedy 17 osób, choć nie ujawniono, które projekty ucierpiały najbardziej. Kolejna runda cięć nastąpiła w sierpniu, ale tym razem studio nie podało żadnych konkretnych liczb (ich dokładna skala pozostaje tajemnicą). Mamy więc obraz firmy, która konsekwentnie tnie koszty, a pracownicy... cóż, żyją w ciągłej niepewności.
I trudno się dziwić, że taka sytuacja budzi obawy o stabilność całego studia i morale zespołu pracującego nad nowym Tomb Raiderem. Przecież ciężko jest tworzyć ambitną grę AAA, gdy nad głową wisi widmo kolejnych redukcji etatów. Każda taka decyzja wpływa na atmosferę w firmie i może odbić się na finalnej jakości produktu.
Cień Perfect Dark nad Larą
Sierpniowe zwolnienia były bezpośrednio powiązane z głośną porażką, jaką okazało się anulowanie restartu gry Perfect Dark. Projekt powstawał we współpracy ze studiem The Initiative (należącym do Microsoftu) i miał trafić na Xbox Series X/S oraz PC. Prace nad nim trwały podobno ponad dekadę, a informacja o jego skasowaniu zbiegła się w czasie z całkowitym zamknięciem The Initiative.
Przedstawiciele Amazon Games, wydawcy nowego Tomb Raidera, niedawno zapewniali fanów, że gra nie podzieli losu Perfect Dark. Ale w obliczu trzeciej fali zwolnień te deklaracje tracą na wiarygodności. W mediach społecznościowych gracze wyrażają współczucie dla zwalnianych deweloperów, ale jednocześnie nie kryją rosnącego strachu o przyszłość Lary Croft. Wielu z nich pamięta, jak długo i w jakich bólach powstawał poprzedni restart serii, więc ich sceptycyzm jest w pełni zrozumiały.
Czy wiesz, że...
Crystal Dynamics, zanim na stałe związało się z serią Tomb Raider, było znane z zupełnie innej maskotki. Studio stworzyło popularną w latach 90. serię platformówek Gex, której bohaterem był uzależniony od telewizji gekon.










