Producent: Saitek Ltd.
Dystrybutor PL: Karuma Polska sp. z. o.o
Rodzaj kontrolera: kierownica
Platforma: PC
Cena detaliczna: 99 PLN
Wymagania sprzętowe: Pentium 133 MHz, gameport, Microsoft Windows 98, Me, 2000 lub XP, DirectX 7.0, 7 MB miejsca na dysku twardym
Ocena: 7/10
"Jeśli lubisz gry wyścigowe, ale nie chcesz mieć do czynienia z niewygodnymi pedałami, Saitek R80 Sports Wheel to kierownica dla ciebie(...) Została zaprojektowana specjalnie dla graczy PC, którzy wymagają prostego w użyciu i wygodnego w obsłudze sprzętu."
Tymi słowami producent zachęca nas do kupna zabawki, którą mile wspominam.
Od czegoś trzeba zacząć...
R80 to początek serii kierownic dla PC, jakie ma na wyposażeniu znana z kontrolerów do gier firma Saitek. Jest to najuboższa, co nie znaczy, że nie warta wspomnienia wersja kierownicy, z którą przyszło mi bawić się przez ostatnie dni. R80 jest produktem przecierającym szlaki swojemu młodszemu rodzeństwu. Jego zadaniem było nie tylko sprawdzenie się pod względem funkcjonalności i designu, ale także przygotowanie użytkowników na produkty wybiegające myślą techniczną daleko do przodu. Zdajemy sobie sprawę, iż zaczynając jakieś przedsięwzięcie (tutaj: zdobywanie rynku) nie można rzucać się na słońce z motyką. Dlatego też początkowy produkt nie może być "wybajerowany" i nie osiągnie od razu wielkiego sukcesu. W zamian za to stopniowo pochłonie rzesze nowych użytkowników, docierając również do bardziej wymagających graczy.
Najprostszy model kierownic Saiteka nie zrobi na nas piorunującego wrażenia, jakie doznamy trzymając chociażby "kółko" R440 Full Force Feedback. W testowanym modelu brakuje kilku ważnych na dzień dzisiejszy innowacji technologicznych, będących standardowym wyposażeniem tego rodzaju kontrolerów. Jednak nie znaczy to, że trzymając w rękach kierownicę R80 nie będziemy wstanie przeżywać intensywnie jazdy podczas gry w "NFS Underground" czy "Indycar Series" . Nie, moi drodzy... Ten sportowy "Wheel" wykazał się w terenie pełnym profesjonalizmem - jak przystało na produkt, który rozpoczął ewolucję rodziny "R".
Na początku było koło
Wyciągając kierownicę z pudełka byłem przygotowany na brak jakichkolwiek doznań wizualnych. Z żalem nie znalazłem skrzyni biegów, analogowych pedałów gazu i hamulca, również brak łącza USB w tym przypadku (kierownicę podłącza się do gameportu karty dźwiękowej) nie nastawiały mnie zachęcająco. Jednak moje pesymistyczne myśli powoli znikały za kolejnymi zakrętami w "Colin McRae Rally 2". Nastąpił okres, w którym zaczynałem dostrzegać walory tego kółeczka.
R80 jest zrobiona z tworzywa sztucznego, bez zbędnych upiększeń, które w gruncie rzeczy nie mają specjalnych zastosowań. Jednak chciałbym zauważyć, iż wykonanie kontrolera jest solidne, zachowana została estetyka wizualna: ładny profil korpusu przypominającego przecięty pocisk. Trójkolorowa (żółty, czarny, szary) zabawka, gdzie żółty jest kolorem sportowym, charakterystycznie podkreślającym dynamikę jazdy, zachęcającym nas do ostrych zmagań. Z żalem stwierdzam, iż tam, gdzie najczęściej spoczywają nasze spocone dłonie, nie znalazłem gumowych wykończeń. Nie jest to poważny problem, gdyż spokojnie możemy ułożyć kciuki w miejscach do tego wyprofilowanych, niwelując wyżej wspomniany mankament. Choć R80 nie wydobędzie z nas westchnień w stylu "wooow", nie będziemy narzekać, wręcz z każdym dotykiem kierownicy dreszczyk emocji przeszyje nasze ciało. Jak wspomniałem na początku testu, jest to model rozpoczynający produkcję całej serii kierownic, z zastosowaniem jedynie podstawowych funkcji i możliwości, które posiadać może tego typu kontroler.
Na drodze...
Dobry układ kierowniczy to podstawa bezpiecznej jazdy! Co ciekawego znajdziemy w R80 Sports Wheel? Do zalet sportowego kółeczka należą:
Właściwości R80 nie zszokują wprawnego fanatyka symulatorów jazdy, ale i ten marudzić nie powinien. W praktyce wolant prowadzi się "miodzio", lekkimi ruchami w prawo i w lewo jesteśmy w stanie "wykręcić" niejednego konkurenta w "Need For Speed Underground". R80 pod tym względem reaguje niemalże doskonale, więc zbędne jest użycie kolosalnych sił ściskania i nerwowego szarpania. Jak już wspomniałem na wstępie, brak analogowego sprzęgła i hamulca, tudzież skrzyni biegów i ręcznego hamulca, troszkę mnie zasmucił. Jednak z drugiej strony zyskujemy przestrzeń, którą nie wszyscy posiadają przy montażu dodatkowych komponentów. Każdy z nas marzy o jak największym odwzorowaniu rzeczywistych warunków, dzięki którym choć trochę mógłby się poczuć kierowcą rajdowym. Na wyposażeniu zabrakło również mini-pada kolebkowego (przez niektórych nazywany krzyżakiem wbudowanym w koło) oraz Force Feedback (siłowego sprzężenia zwrotnego). Kierownica nie posiada także systemu wibracji Vibration Feedback (wibracyjne sprzężenie zwrotne), który potęguje emocje przeżywane w grach: niezależnie pracujące silniki pozwalają odczuć różnicę pomiędzy zderzeniem a chociażby poślizgiem samochodu. W przypadku R80, przy odpowiedniej konfiguracji, biegi zmieniamy wiosełkami. System mocowania kierownicy nie stanowi kłopotu. Mocno dokręcona śruba i wolant pewnie trzyma się powierzchni, choć wcześniej myślałem, że taki patent nie wykaże się skutecznością. Przy okazji chciałbym obalić mit trzymania kierownicy między nogami i bezproblemowym sterowaniu - bzdura! Może pomysł jest dobry, lecz dotyczy większości osób, które wcześniej zdezelowały uchwyty mocujące.
Kontrargumentem dla braku mini-pada jest fakt, że korzystanie z niego w grach jest tym samym, co używanie sportowego samochodu do orania pola. Oczywiście jest to możliwe, ale czy ma to sens?
Finish!
Saitek to renomowana firma, która zajmuje się kontrolerami od 1993 roku, więc można stwierdzić, iż ich produkty to wynik przemyślanych analiz potrzeb rynku. Produkty markowane nazwą Saitek cechują się dobrą jakością i niską ceną, a R80 Sports Wheel to sprzęt na kieszeń każdego gracza - solidne wykonanie, prostota obsługi, dwuletnia gwarancja to podstawowe zalety tego kontrolera.
romano
