Gears of War: Judgment z AI, jak w Left 4 Dead?

Jednym z ciekawszych elementów serii Left 4 Dead jest AI Director - system, który kieruje zachowaniami przeciwników sterowanymi przez sztuczna inteligencję, dzięki czemu każda rozgrywka w produkcjach Valve jest niepowtarzalna.

Podobne rozwiązanie pojawi się w powstającym w People Can Fly Gears of War: Judgment. W rozmowie z magazynem OXM Rod Fergusson, producent wykonawczy w Epic Games zaznaczył, że choć tryb dla pojedynczego gracza w Gears of War: Judgment będzie oskryptowany, Polacy dużą wagę przykładają do tzw. "replayability", czyli zachęcenia graczy by kilkukrotnie ukończyli kampanię fabularną.

Do tego ma posłużyć system Smart Spawn, który za każdym razem zmienia zachowanie kierowanych przez AI wrogów - dzięki temu rozgrywka ma wyglądać inaczej niemal każdorazowo. W teorii przypomina to AI Directora z Left 4 Dead, ale jak to sprawdzi się w praktyce, przekonamy się dopiero, gdy zagramy w gotowy produkt.

Reklama

Fergusson został zapytany także o ewentualne stworzenie FPS-a osadzonego w świecie Gears of War. Developer nie wykluczył, że kiedyś taka gra powstanie, ale na razie Epic Games ma inne priorytety.

"Wierzę w maksymę: 'nigdy nie mów nigdy'. Wszystko rozbija się o to, co w danym czasie ciekawego dzieje się w branży i o to, w którą stronę fani chcą byśmy zabrali serię. Nie chcemy mówić, że nigdy nie zrobimy FPS-a w świecie Gears of War, ale na razie nie jest on dla nas priorytetem. Przyglądamy się temu, co ma sens i idziemy w tym kierunku" - powiedział Fergusson.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy