Kiedy możemy spodziewać się premiery trzeciego sezonu?
Mówiąc krótko, w połowie marca. Dax "Lunchboy" Andrus i Stephen "Mortdog" Mortimer potwierdzili w ostatnim materiale na kanale League of Legends plotki, jakie słyszeliśmy już podczas streama Mortdoga parę tygodni temu.
Chociaż już sama premiera będzie zapewne bardzo ekscytującym wydarzeniem dla większości graczy, jest coś jeszcze. W połowie marca Teamfight Tactics doczeka się również swojej wersji mobilnej, o której Riot wspominał niemalże od dnia premiery swojego autobattlera. Dalsze szczegóły są nam jeszcze nieznane, na razie twórcy planują opublikować TFT na iOS i Androidzie "w większości krajów". Dobrze jednak widzieć ruch w kierunku podboju rynku mobilnego.
Co nowego wprowadzi trzeci set Teamfight Tactics?
Jak widać po samej długości powyższego wideo, Lunchboy i Mortdog nie byli skłonni podzielić się jeszcze z nami większymi szczegółami dotyczącymi nowego setu. Dzięki wyraźnej sugestii ze strony Mortdoga jest już jednak jasne, że kolejne zmiany będą inspirowane Project, Star Guardian, Odyssey i Pulsefire.
Na ten moment możemy więc głównie bazować na skinach z League of Legends. Dev Video sugeruje, że częścią nowego setu mieliby zostać Project Fiora, Star Guardian Poppy, Odyssey Jinx i Pulsefire Shen. Biorąc pod uwagę liczbę postaci w każdym z rodzajów, możemy spodziewać się bardzo obszernych bonusów.
Do premiery kolejnego setu zostały jeszcze dwa miesiące. Wystarczająco czasu, żeby świat ujrzały preordery aplikacji na iOS i Android oraz bardziej obszerne omówienia nowych postaci, ich synergii czy ewentualnych zmian do przedmiotów. Jedno jest pewne - miłośnicy Teamfight Tactics nie będą się nudzić.
