Fanów Call of Duty czeka nie lada wydarzenie pod koniec tego roku. Activision potwierdziło już, że zadebiutuje Modern Warfare 2, sequel dla Modern Warfare z 2019 roku. Infinity Ward ma przed sobą jeszcze trudniejsze zadanie. Tworzą bowiem Call of Duty na dwa lata. Następną grą będzie prawdopodobnie Black Ops i pojawi się on na rynku dopiero pod koniec 2024 roku.
Gracze mają więc nadzieję, że Infinity Ward dostarczy satysfakcjonującą dla większości społeczności grę. Regularnie światło dzienne ukazują różne przecieki. Niedawno słyszeliśmy chociażby o potencjalnych zmianach do skill-based matchmakingu. Teraz pojawiły się z kolei informacje o puli mapy sequela.
Call of Duty: Vanguard
Infinity Ward ma w planach znacząco rozszerzyć swoje DLC w 2023 roku i remasterować jeszcze więcej map. W Modern Warfare 2022 mają pojawić się lokacje z Call of Duty 4, MW2 oraz MW3, co dla wielu weteranów jest świetną informacją. Większość graczy na pewno nie ma nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Przez długie lata narzekaliśmy na niewielką liczbę map w podstawowych wersjach, co rozwijały płatne niegdyś dodatki. Odświeżone wersje sprawdzonych i lubianych map to doskonałe rozwiązanie tego problemu.
W przypadku Infinity Ward sytuacja nie jest niestety aż tak prosta. Podobną politykę stosowali w Modern Warfare 2019, remasterując wiele starszych map. Decydowali się jednak również na wprowadzanie zmian do starych lokacji, skutecznie rujnując większość map z poprzednich Call of Duty. Jeżeli IW wyciągnie wnioski z poprzedniej gry i przestanie ingerować w sprawdzone mapy, fani powinni być zadowoleni.
