SteelSeries Apex 3 - będzie pan zadowolony, nie płacąc fortuny za klawiaturę

SteelSeries dostarcza sprzęt nie tylko z najwyższej półki, ale także z półki średniej, przeznaczony dla osób, które nie chcą wydać majątku na sprzęt gamingowy, ale cenią wysoką jakość. SteelSeries Apex 3 to budżetowa alternatywa, która wypada co najmniej przyzwoicie praktycznie pod każdym względem. No dobrze, producent musiał pójść na pewne kompromisy, ale czy będą one miały dla was znaczenie? Przekonajcie się.

Jednym z największych atutów SteelSeries Apex 3 jest cena. W momencie publikacji tego tekstu najtańsza oferta, jaką znaleźliśmy w internecie, opiewała 239 zotych. To już na wstępie czyni ten model wartym rozważenia przez graczy szukających rozsądnych cenowo rozwiązań.

Co SteelSeries musiało zrobić, aby osiągnąć tak atrakcyjną cenę? Jednym z głównych kompromisów jest brak przełączników mechanicznych, które gracze często chwalą za szybszą reakcję i bardziej wyczuwalny skok klawiszy. Zamiast tego, Apex 3 wyposażono w ciche przełączniki membranowe. Choć nie są one tak responsywne jak mechaniczne, doskonale sprawdzą się u osób grających lub pracujących w nocy, gdy inni domownicy śpią (jeśli nie mieliście jeszcze do czynienia z przełącznikami mechanicznymi, musicie wiedzieć, że potrafią one być baaardzo głośne). Są także bardziej odporne na zabrudzenia i łatwiejsze w czyszczeniu. Zdecydowania większość graczy powinna być w pełni zadowolona i z ich działania. Także podczas pracy.

Reklama

Kolejnym minusem jest brak przepustu USB, co oznacza, że do klawiatury trzeba podłączyć oddzielny kabel USB. Co prawda, to drobna niedogodność, ale warto z dziennikarskiego obowiązku wypada o nim wspomnieć. W zamian dostajemy jednak kabel o długości 1,8 metra, który zapewnia odpowiednią swobodę podczas podłączania. Podejrzewamy, że dla zdecydowanej większości użytkowników brak przepustu nie będzie miał jakiegokolwiek znaczenia.

Przechodząc dalej, mamy kolejne zalety. SteelSeries Apex 3 wyposażono w imponujące podświetlenie RGB. To rzadkość w tej kategorii cenowej. Klawiatura oferuje 10-strefową personalizację podświetlenia za pomocą oprogramowania SteelSeries Engine 3. Dzięki temu urządzenie wygląda efektownie i nowocześnie, a także daje dużą swobodę - w każdej chwili możemy dostosować oświetlenie do swoich upodobań.

SteelSeries Apex 3 trzeba także pochwalić za trwałość i odporność na zachlapanie. Norma IP32 zapewnia ochronę przed przypadkowymi zalaniami. To świetna wiadomość dla graczy, którzy lubią mieć na biurku napoje (znamy prawie samych takich). Solidna konstrukcja gwarantuje długą żywotność klawiatury.

W zestawie z klawiaturą znajduje się magnetyczna podpórka pod nadgarstki, która znacznie poprawia komfort użytkowania podczas dłuższych sesji. To niewielki, ale istotny dodatek, który docenicie, jeśli spędzacie przed ekranem po kilka godzin dziennie. Dzięki podpórce ręce wyraźnie mniej się męczą.

Oprogramowanie SteelSeries Engine 3 pozwala na personalizację także w innych aspektach. Poza konfiguracją podświetlenia możemy w nim tworzyć makra i zmieniać częstotliwość odświeżania. Oprogramowanie jest intuicyjne i łatwe w obsłudze.

SteelSeries Apex 3 to klawiatura, która udowadnia, że nie trzeba wydawać fortuny, aby mieć świetnie wyglądające i dobrze działające urządzenie. Przystępna cena, doskonałe oświetlenie RGB, ciche przełączniki membranowe oraz dodatkowe atuty, takie jak odporność na zachlapanie i wygodna podpórka pod nadgarstki, sprawiają, że to doskonałe rozwiązanie dla każdego gracza, który szuka jakości i... atrakcyjnej ceny.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SteelSeries
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy