SPC Gear LIX i LIX Plus - test myszek z wagi piórkowej

Polskie SilentiumPC od lat pracuje na swoją markę i uznanie fanów, które zdobyło głównie za sprawą atrakcyjnie wycenionych podzespołów komputerowych. Później firma uznała, że czas na rozwój i na rynku pojawiło się jej SPC Gear, dzięki której możemy cieszyć się gamingowymi akcesoriami świetnej jakości, m.in. bardzo konkurencyjnymi klawiaturami mechanicznymi.

Teraz do kompletu możemy też kupić sobie jedną z dwóch nowych myszek, wyróżniających się modnym ostatnio designem plastra miodu, a mianowicie LIX (SPG050) lub LIX Plus (SPG051). Czy warto? Oba modele trafiły jakiś czas temu w nasze ręce, więc postaramy się szczerze odpowiedzieć na to pytanie. Już na wstępie możemy jednak zdradzić, że fani dynamicznych strzelanek powinni być zadowoleni, bo to ultralekkie konstrukcje ważące zaledwie 59 gramów, które na dodatek mogą się pochwalić nowoczesną stylistyką, świetnie zrealizowanym podświetleniem i bardzo solidnym sensorem PMW 3360 od Pixart.

Reklama

Specyfikacja SPC Gear LIX:

  • Waga [g]: 59 (+/-1)
  • Rodzaj sensora: optyczny
  • Sensor: PMW 3325
  • Wymiary myszki [mm]: 126 x 65,7 x 38,5 mm
  • Kolor myszy: czarny
  • Przyciski: Omron 20M
  • Ilość przycisków programowalnych: 6
  • Bazowe próbkowanie [Hz]: 1000
  • Interfejs: USB
  • Rodzaj podświetlenia: RGB
  • Długość kabla [m]: 1.8
  • Oplot kabla: "Paracord"
  • Kompatybilność z systemami: Win/Mac/Linux

Specyfikacja SPC Gear LIX Plus:

  • Waga [g]: 59 (+/-1)
  • Rodzaj sensora: optyczny
  • Sensor: PMW 3360
  • Wymiary myszki [mm]: 126 x 65,7 x 38,5 mm
  • Kolor myszy: czarny
  • Przyciski: Omron 50M
  • Ilość przycisków programowalnych: 6
  • Bazowe próbkowanie [Hz]: 1000
  • Interfejs: USB
  • Rodzaj podświetlenia: RGB
  • Długość kabla [m]: 1.8
  • Oplot kabla: "Paracord"
  • Kompatybilność z systemami: Win/Mac/Linux

Budowa i wykonanie

Obie myszki wyglądają niemal tak samo i różnica sprowadza się do koloru dodatkowych przycisków (w przypadku wersji Pro czerwone, a w podstawowej czarne), dlatego nie będziemy ich omawiać osobno. Jak już wspomnieliśmy, mamy tu do czynienia z konstrukcjami z czarnego twardego plastiku, wyróżniającymi się konstrukcją plastra miodu, co wpływa na obniżenie masy urządzeń, a tego właśnie oczekują fani szybkich sieciowych strzelanek. Nie da się jednak ukryć, że taki perforowany design wygląda również niezwykle atrakcyjnie i może się podobać, a do tego poprawia cyrkulację powietrza, dzięki czemu nasze dłonie nie pocą się nawet podczas długich i emocjonujących partii. Co więcej, przy takiej budowie podświetlenie wygląda dużo efektowniej niż zazwyczaj, więc modele LIX z pewnością szybko znajdą fanów. Co prawda pojawiają się też naturalne obawy o zbieranie się wewnątrz kurzu i tym podobne kwestie, ale z racji tego, że płytka PCB wraz z umieszczonymi na niej elementami została pokryta specjalną powłoką ochronną, to możemy bez obaw sięgnąć po sprężone powietrze, a z poszczególnymi otworami powinny poradzić sobie patyczki kosmetyczne. Złego słowa nie można też powiedzieć o spasowaniu elementów czy jakości materiałów, a korzystanie z myszek podczas testów było po prostu przyjemnością.

Ergonomia, ślizgacze i przewód

Szczególnie że mamy do czynienia z komfortową konstrukcją o uniwersalnym kształcie, średniej wielkości (126 × 65,7 × 38,5 mm) i z bardzo łagodnym łukiem tylnej części obudowy, dzięki czemu nadgarstek dobrze opiera się o podkładkę. Warto jednak odnotować, że najlepiej sprawdza się tu chwyt szponowy oraz ułożenie palców 1+2+2. Nie będziemy jednak ukrywać, że chwilę zajmuje przyzwyczajenie się do perforowanej konstrukcji, ale na szczęście w żaden sposób nie wbija się ona w dłoń, więc w końcu przestajemy odczuwać różnicę.

A kiedy już zaczniemy jej na dobre używać, szybko okazuje się, że mysz ma dużo lepszą przyczepność do dłoni niż zazwyczaj, co w połączeniu z czterema dobrymi ślizgaczami rozmieszczonymi w rogach gwarantuje szybkie i płynne ruchy. Duże brawa należą się SPC Gear również za przewód, który przybrał formę coraz popularniejszej sznurówki i jest po prostu świetny. To bardzo miękki i elastyczny materiałowy oplot, który z jednej strony dobrze chroni kabel, a z drugiej jest niemal niewyczuwalny i w żaden sposób nie krępuje ruchów. Wspomnę jeszcze tylko, że mierzy on 1,8 m, posiada gumową sprzączkę, dławik nefrytowy i kompaktowy wtyk USB.

Przyciski

Główne przyciski LIX i LIX Plus zostały wyraźnie oddzielone od grzbietu myszek, a do tego są profilowane w taki sposób, by palce wygodnie na nich leżały. Jeżeli zaś chodzi o kwestie techniczne, to bazują na wysokiej klasy trwałych przełącznikach mechanicznych firmy OMRON - w LIX Plus o żywotności 50 mln kliknięć, a w LIX 20 mln kliknięć. Przyciski mogą się pochwalić niskim skokiem, odpowiednią sprężystością, jednorodnym klikiem i cichą pracą. Bardzo przypadły nam do gustu również przyciski boczne, do których bez problemu można sięgnąć kciukiem oraz przycisk do zmiany DPI nad rolką. Co do samego scrolla mamy zaś mieszane uczucia, bo z jednej strony pracuje płynnie i skokowo, a do tego pokryty jest antypoślizgową warstwą, ale z drugiej przeskoki są słabo wyczuwalne, a rolka jest jak na nasz gustu nieco zbyt głęboko osadzona, ale to już chyba kwestia osobistych preferencji.

Oprogramowanie

Aplikacja do myszek jest lekka i nie obciąża systemu, ale nie prezentuje się zbyt nowocześnie - ot, takie generyczne oprogramowanie jakich dużo na rynku. Na szczęście nie zawodzi jednak w zakresie funkcjonalności i pozwala na dobre dopasowanie myszek do naszych preferencji. Możemy tu zmienić funkcje wszystkich 6 przycisków, zaprogramować i przypisać makra, wybrać potrzebny nam aktualnie tryb (w tym osobiście stworzony) czy sterować podświetleniem (nie można się również przyczepić do implementacji tego ostatniego, bo LIXy świecą po prostu wzorowo). Do tego mamy przypisywanie rozdzielczości DPI do jednego z 6 dostępnych trybów, zmianę podstawowych systemowych funkcji myszek, szybkość scrollowania rolki, szybkość podwójnego kliknięcia czy ustawienie czułości niezależnie od wybranej rozdzielczości sensora (DPI).

Sensor i precyzja

W tym miejscu nasza recenzja musi już zostać podzielona, bo LIX i LIX Plus różnią się zastosowanym sensorem. W modelu LIX Plus jest to wysokiej klasy PMW3360, do niedawna, a konkretniej wypuszczenia wersji PMW3389, najlepszy sensor dostępny na rynku. Jak więc łatwo się domyślić, możemy na dobre zapomnieć o takich przeszkodach, jak akceleracja, predykcja czy interpolacja. Nasze testy potwierdziły też bardzo wysoką prędkość maksymalną, niską wartość LOD (1,2 mm) oraz dużą tolerancję dla różnego rodzaju powierzchni. Maksymalna rozdzielczość PMW3360 wynosi zaś 12000 DPI i nie da się ukryć, że to rozwiązanie dla najbardziej wymagających użytkowników, którzy nie znoszą kompromisów.

A jak to wygląda w praktyce? Po prostu świetnie, nie jest to pierwszy model z tym sensorem, jaki testujemy, więc mamy porównanie i musimy przyznać, że implementacja przebiegła wzorowo. Mysz oferuje charakterystyczny dla sensorów Pixart optyczny feeling, który w połączeniu z wygodą użytkowania, niską wagą i atrakcyjną ceną daje SPC Gear fenomenalny wręcz debiut na rynku myszek komputerowych, szczególnie w sektorze dla graczy FPS, którzy to wszystko docenią i nie będą narzekać na zbyt małą ilość przycisków.

Podstawowy model LIX został zaś wyposażony w sensor PMW3325, który jest nieco inny, ale tak na dobrą sprawę równie popularny, zwłaszcza w średniej półce cenowej. On również zapewnia wysoką precyzję, ale dużo więcej zależy tu od jego implementacji, bo widzieliśmy już myszki, w których spisywał się świetnie i takie, których nie chcielibyśmy używać na co dzień. W tym przypadku nie można narzekać, ale części osób może nieco przeszkadzać LOD na poziomie 2,4 mm i delikatny smoothing (choć dla większości zapewne będzie to niewyczuwalne). Nie zmienia to faktu, że wciąż możemy liczyć na świetne wrażenia z użytkowania i wysoką precyzję, choć mamy tu zdecydowanie ostrzejszy feeling niż w wersji LIX Plus. Podczas testów praktycznych w takich grach, jak Battlefield V, Doom, Apex Legends czy Call of Duty: Black OPS 4, nie odnotowaliśmy jednak większych różnic w osiągach, więc z czystym sumieniem możemy polecić oba rozwiązania.

Podsumowując, modele LIX i LIX Plus to naprawdę udany debiut SPC Gear na rynku myszek dla graczy. Nie mamy wątpliwości, że oba modele znajdą wielu nabywców, szczególnie że mamy tu do czynienia z modną ostatnio konstrukcją, która zapewnia jednocześnie rzeczywistą poprawę osiągów, a dzięki podświetleniu wygląda naprawdę atrakcyjnie. Za sprawą perforowanej budowy gryzonie są bowiem bardzo lekkie, a do tego świetnie leżą w dłoni, więc aż proszą się, żeby zabrać je na pole walki jakiejś dynamicznej strzelanki. Na który model się zdecydować? To zależy już od preferencji względem sensora i założonego budżetu, bo podstawowy model to koszt 119 PLN, a wariant Pro kosztuje już 179 PLN, ale my z czystym sumieniem polecamy oba.

Zapraszamy do sprawdzenia rozszerzonej wersji recenzji na wortalu ITHardware.pl, gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym zostaną rozwiane (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.

Po więcej informacji:

ITHardware.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy