Poznaliśmy tajne plany Microsoftu. Co amerykański gigant chce zrobić do 2030 roku?
Microsoft chciałby, aby Xbox stał się globalnym liderem branży gier przed 2030 rokiem. W planach firmy jest też podwojenie przychodów z gier w ciągu najbliższych 7 lat.
Sąd w Kalifornii opublikował dzisiaj porcję dokumentów ze sprawy federalnej pomiędzy Microsoftem a Federalną Komisją Handlu. Znalazła się tam między innymi prezentacja zespołu liderów Microsoftu, który nakreśla ambitne plany Xboxa dotyczące branży gier.
Według dokumentów, które pochodzą z czerwca 2022 roku, Microsoft chciałby, aby ekosystem Xboxa stał się czołową platformą gier jeśli chodzi o generowany przychód do 2030 roku. Oznacza to podwojenie przychodów w tym okresie, czyli wygenerowanie dodatkowo blisko 17 miliardów dolarów. Pod dokumentem podpisany jest sam Satya Nadella, czyli szef Microsoftu. Microsoft chciałby łącznie uzyskać przychód na poziomie 500 miliardów dolarów do roku fiskalnego 2030. Wliczone w to są wszystkie jednostki znajdujące się w portfolio firmy, w tym przychody z gier.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację Xboxa, można uznać plany Microsoftu za dość śmiałe i odważne, ale część z nich już udało się zrealizować - Xbox już przebił przychody Nintendo za minione dwa lata. I to pomimo faktu, że Nintendo Switch nadal jest najlepiej sprzedającą się konsolą. Jednak trzeba przy tym pamiętać, że każda konsola Switch sprzedawana jest z zyskiem dla Nintendo, natomiast każdy Xbox - ze stratą dla Microsoftu.
W innym miejscu prezentacji Nadella wskazuje na punkty wzrostu dla Xboxa. Jest to między innymi ciągły rozwój biblioteki Xbox Game Pass, który pozwala przyciągnąć część rynku graczy PC, jak również wysiłki skierowane na budowę usługi xCould, które docelowo mają służyć czerpaniu zysku z rynku mobilnego. Trzeba jednak pamiętać, że dokumenty zostały opublikowane już ponad rok temu, więc plany Microsoftu mogły od tamtej pory ulec zmianie, natomiast wewnętrzne cele, takie jak planowany przychód - dalej mogą pozostawać aktualne.