Nintendo Switch 2 – Devolver nie może doczekać się nowej konsoli
Członkowie Devolver Digital nie kryją ekscytacji na myśl o kolejnej konsoli Nintendo, którą wciąż nazywamy - roboczo, nie oficjalnie - Nintendo Switch 2. Graeme Struthers, prezes Devolver Digital, podczas wywiadu dla serwisu Gamereactor opowiedział o swoich wrażeniach na temat przyszłości tej platformy.
W skrócie:
- Graeme Struthers z Devolver Digital jest podekscytowany następną konsolą Nintendo i ma nadzieję, że zobaczymy na niej więcej gier niezależnych.
- Nintendo planuje pokazać nową konsolę najpóźniej do 31 marca 2025 roku, ale może to nastąpić jeszcze w 2024.
- Spekuluje się, że Switch 2 zachowa hybrydowy charakter swojego poprzednika, ale zapewni lepszą grafikę i większą wydajność.
Struthers pochwalił pierwszego Switcha za to, że otworzył drzwi dla wielu twórców gier niezależnych tak jak żadna inna platforma. Zwrócił uwagę, że obecny "Pstryczek" jest wyjątkowo przyjazny dla produkcji typu indie i że pomógł wielu niezależnym deweloperom trafić do szerszego grona graczy. Teraz z niecierpliwością czeka na to, co Nintendo pokaże w przyszłości, przy okazji nowego sprzętu.
Struthers nie jest jedynym, który nie może się doczekać nowej konsoli. Studio Pathea Games, twórcy popularnej gry My Time at Portia, już zapowiedziało, że ich nowa produkcja My Time at Evershine trafi na Switcha 2. Gra zebrała sporo funduszy na Kickstarterze, więc widać, że oczekiwania wobec nowych tytułów - także tych niskobudżetowych - na nową platformę Nintendo są duże.
Oficjalnie wiadomo już, że prezentacja nowej konsolil Nintendo odbędzie się najpóźniej do końca marca 2025 roku, ale dokładnej daty premiery jeszcze nie podano. Chodzą plotki, że może zostać ujawniona jeszcze w tym roku, ale na razie pozostaje to tajemnicą. Fani spodziewają się, że następca Switcha zapewni większe możliwości graficzne, chociaż nadal ma to być konsola łącząca funkcje przenośne i stacjonarne.
Plotki na temat wyglądu i specyfikacji technicznej konsoli krążą w sieci od miesięcy, ale Nintendo na razie trzyma wszystko w tajemnicy. Podobno wybrani deweloperzy widzieli już w akcji nowy sprzęt podczas tajnych pokazów na Gamescomie, a niektóre studia miały nawet dostać zestawy deweloperskie (devkity), aby móc pracować nad grami na nową platformę.
Wiele wskazuje na to, że Nintendo Switch 2 (a może jednak konsola będzie nosić inną nazwę?) powtórzy sukces swojego poprzednika. Poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko - obecny "Pstryczek" sprzedał się już w ponad 143 milionach egzemplarzy i zbliża się powoli do pozycji najpopularniejszej konsoli w historii (pierwszą pozycję na liście okupuje od lat PlayStation 2 z ponad 155 milionami sztuk w rękach graczy). Analitycy przewidują, że w ciągu całego cyklu życia Switch 2 może spokojnie wyrównać, a nawet pobić ten rekord.