Logitech MX Master 2s - test myszki

​Logitech MX Master 2s to mysz, w której można się zakochać. I będzie to miłość od pierwszego wejrzenia.

Już poprzednia wersja omawianego gryzonia - MX Master - była znakomita. W sieci można znaleźć tysiące pochlebnych opinii na jej temat. Wprowadzając na rynek kolejną jej wersję, Logitech nie planował rewolucji, a jedynie ewolucję. No i całe szczęście, bo zdecydowanie nie powinno się zmieniać tego, co działa świetnie. Można to tylko dopieszczać. Tak też właśnie uczyniono w przypadku MX Master 2s.

Jeśli mowa o wyglądzie Logitech MX Master 2s, różni się ona od swojej poprzedniczki w zasadzie trzema rzeczami. Po pierwsze - na jej lewym przycisku nie umieszczono pełnej nazwy firmy, a jedynie skrót "Logi". Po drugie - ze spodu urządzenia usunięto przycisk "connect" (od teraz łączymy się, przytrzymując dłużej przycisk służący do przełączania urządzeń). Po trzecie - przygotowano nowe wersje kolorystyczne: niebieską, szarą oraz białą. Poza tym myszka, podobnie jak poprzedniczka, wygląda naprawdę świetnie - futurystycznie, oryginalnie, elegancko. A skoro o nowościach mowa, to znacznie więcej zmieniło się wewnątrz urządzenia...

Reklama

W MX Master 2s Logitech umieścił nowy sensor, charakteryzujący się rozdzielczością do 4000 DPI (w poprzedniczce granicą było raptem 1600 DPI). To zmiana, którą z pewnością odczuje każdy, kto korzystał z poprzedniej wersji modelu. Nowa myszka działa także dokładniej i szybciej od starej. Korzysta się z niej jeszcze przyjemniej, choć użytkownikom poprzedniczki pewnie trudno będzie to sobie wyobrazić. MX Master 2s to gryzoń, którego z powodzeniem możemy wykorzystać do gamingu (nieważne, czy mowa o RTS-ach, RPG-ach, czy o FPS-ach), jak również do wszelkiego rodzaju prac biurowych oraz rozrywki. Można z całym przekonaniem stwierdzić, że jest to mysz w pełni uniwersalna, (bardzo) dobra dla każdego.

W swojej myszce Logitech zastosował technologię, którą wprowadza we wszystkich swoich nowych gryzoniach. To rozwiązanie Logitech Flow, dzięki któremu możemy korzystać z MX Master 2s aż na trzech komputerach jednocześnie! Wystarczy, że będą one podłączone do jednej sieci Wi-Fi, a będziemy mogli przemieszczać pomiędzy nimi kursor bez konieczności manualnego przełączania urządzeń. Wyobrażacie sobie, że możecie w ten sposób nawet przenosić pliki pomiędzy komputerami? Świetne!

MX Master 2s jest myszą bezprzewodową, ale po tym, jak producent zastosował mocniejszą baterię, nie musicie obawiać się o częste jej ładowanie. Przy standardowym użytkowaniu możecie zakładać, że podłączanie jej do źródła prądu (poprzez złącze micro-USB) będzie konieczne raz na dwa, nawet trzy tygodnie.

Logitech już jakiś czas temu stworzył znakomitą myszkę, a teraz jeszcze ją ulepszył. MX Master 2s to jeden z najlepszych - najładniejszych, najlepiej działających i najbardziej uniwersalnych - gryzoni, z jakimi się dotychczas zetknęliśmy. Jest bez wątpienia wart 479 złotych, które producent każe nam na niego wydać. Wydaje się, że to dużo, ale gwarantujemy wam, że nie będziecie żałowali ani jednego grosza z kwoty, którą wydacie na tę mysz.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Logitech
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy