Karty Nvidii z serii RTX 50 mogą... pogorszyć grafikę w grach

Nvidia usuwa wsparcie dla 32-bitowego PhysX w kartach RTX 50. Starsze tytuły, takie jak Borderlands 2, Assassin’s Creed IV: Black Flag czy Batman: Arkham City, mogą przez to stracić efekty fizyczne, które wcześniej poprawiały ich wizualny odbiór.

W skrócie:

  • Nowe karty graficzne RTX 50 nie obsługują 32-bitowego PhysX, przez co starsze tytuły stracą część efektów.
  • Tytuły z lat 2005-2013 stracą realistyczne efekty, takie jak dym, zniszczenia i symulacja tkanin.
  • PhysX nadal można uruchomić na procesorze, ale znacząco obniży to wydajność gry.

Nvidia rezygnuje z obsługi PhysX

PhysX to technologia, która przez lata była wykorzystywana do poprawy realizmu w grach. Pozwalała na bardziej naturalne efekty fizyczne, takie jak wiatr rozwiewający ubrania postaci, realistyczne zachowanie dymu czy zniszczenia otoczenia. Niestety, wraz z premierą kart graficznych z serii RTX 50 Nvidia zdecydowała się usunąć wsparcie dla 32-bitowej wersji PhysX, co oznacza, że wiele starszych gier straci swoje unikalne efekty.

Reklama

Zmiana dotknie przede wszystkim tytuły z lat 2005-2013, w których PhysX dodawał zaawansowane efekty cząsteczkowe i symulację fizyczną. Wśród nich znajdują się m.in.:

  • Mirror’s Edge
  • Batman: Arkham Asylum, Arkham City, Arkham Origins
  • Metro 2033, Metro: Last Light
  • Mafia 2
  • Alice: Madness Returns
  • Borderlands 2
  • Assassin’s Creed IV: Black Flag

Gry mogą wyglądać gorzej

Brak wsparcia dla PhysX oznacza, że znikną efekty cząsteczkowe, realistyczny dym czy symulacja tkanin. W Arkham City peleryna Batmana może wyglądać sztywno, w Mirror’s Edge nie zobaczymy już dynamicznie unoszącego się kurzu, a w Borderlands 2 eksplozje i wystrzały stracą na intensywności.

W niektórych grach można przełączyć PhysX na procesor, ale to rozwiązanie znacząco obniży wydajność. W przypadku gier takich jak Arkham Origins najwyższe ustawienia PhysX działają jedynie na kartach graficznych, więc użytkownicy RTX 50 nie będą mieli możliwości włączenia ich na maksymalnym poziomie.

Starsze karty wciąż obsługują PhysX

Co prawda posiadacze RTX 50 nie skorzystają już z PhysX, ale starsze karty graficzne, takie jak RTX 30 i RTX 40, nadal będą wspierać tę technologię. Jeśli ktoś chce zachować efekty fizyczne w ulubionych grach, pozostaje kilka opcji - korzystanie z wcześniejszych generacji GPU lub podłączenie starszej karty jako dodatkowego akceleratora PhysX. To jednak kosztowne rozwiązanie, biorąc pod uwagę wysokie ceny najnowszych układów Nvidii.

Usunięcie wsparcia dla PhysX to kolejny krok w kierunku modernizacji technologii graficznych, ale jednocześnie oznacza pogorszenie jakości wizualnej w starszych tytułach. Wiele osób może więc zastanowić się, czy nowa karta graficzna jest im faktycznie potrzebna, jeśli wciąż bawią się przy grach z lat 2005-2013.

Czy wiesz, że...

Pierwszym dużym tytułem, który w pełni wykorzystał możliwości PhysX, był Mirror's Edge (2008). Dzięki niemu gracze twórcy wprowadzili realistyczne rozbicie szkła i dynamicznie poruszające się zasłony. W tamtych czasach była to prawdziwa rewolucja w branży.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GeForce RTX 5090 | NVIDIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na