HyperX Alloy Core RGB - test klawiatury

Pod koniec ubiegłego roku do sklepów zawitała nowa seria sprzętu gamingowego od HyperX o nazwie Core, zapoczątkowana przez myszkę Pulsefire Core oraz klawiaturę Alloy Core RGB, którą mieliśmy okazję przetestować.

Klawiatura trafiła do nas w oryginalnym opakowaniu, w który poza samym urządzeniem znalazło się miejsce jedynie na skróconą instrukcję obsługi. Nie ma się więc co skupiać na kartonie i jego zawartości - przejdźmy od razu do rzeczy, czyli do omówienia tego, jaką klawiaturą jest Alloy Core RGB i jakie są nasze wrażenia z jej kilkunastogodzinnych testów.

Alloy Core RGB to klawiatura membranowa przeznaczona do gamingu. Jej konstrukcja przywodzi na myśl skojarzenia z prostotą i klasyką. Jeśli nie lubisz urządzeń o typowo gamingowym, często przesadzonym wyglądzie, ten model powinien przypaść ci do gustu. Nie można natomiast powiedzieć, że Alloy Core RGB to klawiatura nudna z wyglądu. Jej projektant postarał się o przyjemnie symetryczny kształt czy eleganckie zwieńczenie konstrukcji u dołu. No, a poza tym - jak mówi sama nazwa - urządzenie zostało wzbogacone o podświetlenie LED RGB, dzięki któremu całość potrafi zrobić niemałe wrażenie. Tym bardziej, że HyperX także pod tym względem nie przesadził. Podświetlenie zostało rozplanowane z gustem i choć zajmuje bardzo dużo miejsca, nie czyni z Alloy Core RGB przaśnego gadżetu dla graczy. Od takiego miana oddala ją także matowy plastik, z którego została wykonana.

Reklama

Jak na klawiaturę membranową, przełączniki zastosowane w Alloy Core RGB cechują się dość długim skokiem. Nie przeszkadzało nam to jednak ani podczas pracy, ani podczas grania, ponieważ punkt aktywacji jest osadzony w odpowiednim miejscu i wyczuwa się go z łatwością. Jeśli spędzacie dziesiątki godzin, grając w sieciowe strzelanki, i każda milisekunda jest dla was na wagę złota, być może powinniście się rozejrzeć za "mechanikiem". W innym wypadku Alloy Core RGB powinna sprostać waszym oczekiwaniom i powinno wam się z niej korzystać tak samo przyjemnie, jak nam.

Alloy Core RGB posiada funkcję key-rollover dla maksymalnie sześciu klawiszy wciśniętych jednocześnie - i działa ona zupełnie bez zarzutu. Nieco gorzej wypada anti-ghosting, który według zapewnień producenta ma być stuprocentowy, a w praktyce zdarza mu się pomijać niektóre naciskane klawisze. Jednak pomimo tego sprawuje się całkiem nieźle. Warto jeszcze wspomnieć, że klawiatura nie obsługuje makr.

Alloy Core RGB została wzbogacona o kilka dodatkowych klawiszy. Poza multimedialnymi mamy jeszcze (w lewym górnym rogu) osobne, przeznaczone do zarządzania podświetleniem. Za ich pomocą możemy włączyć lub wyłączyć podświetlenie, zmienić jego natężenie czy sposób działania (jak czerwony oddech czy fala kolorów tęczy). To praktyczne rozwiązanie.

Podobnie jak mysz Pulsefire Core, klawiatura Alloy Core RGB to produkt, który plasuje się na półce gdzieś pomiędzy sprzętem budżetowym a półprofesjonalnym. Jej cena to około 250 złotych. W tej kwocie otrzymujemy solidną i elegancką klawiaturę membranową, wzbogaconą o efektowne podświetlenie, która sprawdzi się świetnie zarówno w pracy biurowej, jak i podczas grania w gry.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: HyperX
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy