800 W by zasilić RTXy z serii 40
Plotki o nowych kartach od Nvidii pojawiają się coraz częściej, a najnowsze wspominają zasilaniu, jakie będzie potrzebne w komputerach PC.
Nvidia i AMD robią coraz śmielsze kroki w stronę nowej generacji kart graficznych. W rezultacie pojawiło się wiele plotek i spekulacji na temat tego, co będzie oferować każda firma, a ta ostatnia sugeruje, jakiego rodzaju mocy może wymagać RTX serii 40 na laptopach w komputerach stacjonarnych.
Według raportu firmy Videocardz, który odwołuje się do tweeta znanego leakera kopite7kimi, następna seria kart graficznych Nvidii może wymagać zasilania na poziomie 175 W w laptopie, ale aż 800 W na komputerze stacjonarnym.
Trudno powiedzieć, do których konkretnie kart graficznych odnosi się przeciek, chociaż prawdopodobnie będzie to dotyczyć najbardziej topowych kart - RTX 4090 i być może RTX 4090 Ti. Warto jednak mieć na uwadze, że raport odnosi się do ograniczenia mocy, ostateczne zapotrzebowanie na energię może być nawet wyższe!
Plotek jest na razie zbyt dużo i są zbyt sprzeczne, by wyciągać jakieś wnioski. Potencjalna rozpiętość, jeśli chodzi o wymagania dotyczące zasilacza, waha się obecnie od 600 do 900 W, w zależności od tego, kto podaje daną informację.
Zespół Nvidii nie wydał jeszcze żadnego oświadczenia w tej sprawie, dlatego wszystko należy jeszcze traktować z przymrużeniem oka. Jedno jest pewne - karty na pewno będą prądożernymi potworami.
Na razie Nvidia opóźniła wydanie serii 40 na wrzesień tego roku (początkowo miał to być sierpień), a kartą, nad którą trwają prace, jest GTX 1630.