Spis treści:
- Z wizytą w krainie snów
- Gwiezdna progresja
- Oprawa jak ze snu
- Shape of Dreams - werdykt
- Dla kogo jest Shape of Dreams?
- Dla kogo nie jest Shape of Dreams?
W skrócie
- Shape of Dreams to roguelite zainspirowany klasyką gatunku, oferujący osiem grywalnych postaci i świat, w którym jawa miesza się ze snem.
- Gra wyróżnia się rozbudowanym systemem rozwoju postaci, w tym drzewkami umiejętności w formie konstelacji oraz zróżnicowanymi mechanikami Wspomnień i Esencji.
- Produkcja skierowana jest do miłośników powtarzalnej rozgrywki i progresji postaci, choć nie zawiera rewolucyjnych innowacji ani głębokiej fabuły.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
W Shape of Dreams granice między jawą a snem zacierają się w uniwersum, a stwory z krainy marzeń zaczynają pojawiać się w rzeczywistości. Pewni poszukiwacze przygód odkrywają drogę do mitycznych "krain snu" i wierzą, że tam zdobędą moc, która pozwoli im urzeczywistniać najskrytsze pragnienia. W tę podróż wyrusza w sumie ośmiu protagonistów. Historia służy tu głównie jako tło dla dynamicznej akcji, jednak jej zarys jest na początku wystarczająco intrygujący, by motywować do dalszej eksploracji. A podczas dalszej eksploracji… zaczynamy się wkręcać.
Z wizytą w krainie snów
Centralnym punktem rozgrywki w Shape of Dreams jest doskonale znana roguelite'owa mechanika, jednak wzbogacona o kilka istotnych elementów. Rozpoczynamy od wyboru jednej z ośmiu dostępnych postaci (większość z nich musimy dopiero odblokować), z których każda dysponuje unikalnym zestawem ekwipunku, umiejętności oraz stylem walki. Z czasem otrzymujemy dostęp do nowych elementów i ulepszeń, które wykorzystujemy w kolejnych próbach.
Struktura świata dzieli się na strefy, a każda strefa na kolejne poziomy. Poziomy te z kolei łączą się ze sobą w sieć przypominającą konstelację, a my musimy odnaleźć ścieżkę do finałowego bossa. Podczas wędrówki napotykamy różnego rodzaju wyzwania, wrogów, ale też przyjazne postacie, u których możemy zdobyć nowe umiejętności lub ulepszenia.

Co ciekawe, każda porażka nie oznacza końca, lecz stanowi krok w stronę sukcesu. Im dalej uda nam się zajść, tym więcej zasobów i ulepszeń odblokujemy do wykorzystania w następnych podejściach. W Shape of Dreams występują trzy główne typy waluty: monety, które wydajemy u kupców; pył snu, który służy do ulepszania zdolności w trakcie bieżącej rozgrywki; oraz kluczowy pył gwiezdny, przeznaczony do permanentnych ulepszeń między kolejnymi próbami. Właśnie ten ostatni umożliwia trwały rozwój postaci.
Gwiezdna progresja
Drzewka umiejętności protagonistów również przedstawiono w formie konstelacji. Każda z nich składa się z gwiazd, które możemy rozwijać za pomocą pyłu gwiezdnego. Gwiazdy dzielą się na typy: ofensywne, defensywne, użytkowe oraz ogólne. Inwestujemy w nie punkty, aby usprawniać zdolności postaci. Gwiazdy ogólne są dostępne dla wszystkich bohaterów, podczas gdy gwiazdy osobiste może posiąść tylko ich właściciel. Konstelacje składają się z obszarów o różnych kolorach. Umieszczenie gwiazdy w slocie o tym samym kolorze zapewnia maksymalny bonus. Gwiazdy ogólne pełnią rolę jokerów, zawsze dając maksymalne korzyści. Ten mechanizm stanowi o kluczowej roli progresji i sprawia, że chętniej wracamy do gry.

Aktywne zdolności postaci w Shape of Dreams określane są mianem Wspomnień. Każdy z ośmiu protagonistów rozpoczyna z kilkoma, ale w trakcie rozgrywki zdobywamy kolejne, aż do czterech aktywnych umiejętności. Nowo znalezione wspomnienie możemy umieścić w wolnym slocie, zastąpić nim istniejącą zdolność, lub zniszczyć, aby pozyskać pył snu na ulepszenie innych wspomnień.
Interesującym rozwiązaniem są również Esencje, które działają jak modyfikatory. Mogą zwiększać moc naszych Wspomnień, ale w zamian musimy zaakceptować Klątwę - niepożądany efekt. Im silniejszego ulepszenia pragniemy, tym potężniejsza musi być Klątwa. Takie podejście wprowadza element strategii, ponieważ każdy zysk ma swoją cenę.

Przejście głównej kampanii zajmuje sporo ponad 20 godzin, a to dopiero początek prawdziwej zabawy. Kolejne ulepszenia, odblokowanie nowych postaci oraz wyzwania zachęcają do ponownego podejścia do gry.
Oprawa jak ze snu
Na pececie średniej klasy Shape of Dreams sprawowało się bez zarzutu, bez spadków płynności czy błędów. Pod względem grafiki tytuł nie należy do cudów techniki, ale nadrabia spójnym i atrakcyjnym stylem artystycznym, tworzącym specyficzny, "senny" klimat. Warstwa dźwiękowa jest solidna. Dźwięki oraz muzyka w tle budują odpowiednią atmosferę, jednak nie ma w nich nic, co mogłoby zapaść w pamięć na dłużej. Niestety, zabrakło tłumaczenia na język polski.

Shape of Dreams - werdykt
Shape of Dreams to solidna, przemyślana i wciągająca produkcja. Wprawdzie nie zawiera niczego tak innowacyjnego, że wyróżniłoby ją na tle setek innych tytułów w tym gatunku, ale jednak wszystkie zaimplementowane mechaniki - zarówno te dobrze znane z innych roguelite'ów, jak i te, którymi twórcy wprowadzili nieco świeżości do gatunku - działają bez zarzutu i w połączeniu tworzą wciągającą pętlę. System Wspomnień i Esencji, pozwalający tworzyć tysiące kombinacji, to chyba najjaśniejszy punkt tej gry. Ale innych jasnych też nie brakuje.
Dla kogo jest Shape of Dreams?
Grę polecam tym graczom, którzy szukają dynamicznej, satysfakcjonującej i powtarzalnej (w tym dobrym sensie) rozgrywki. To idealna propozycja dla miłośników gatunku roguelite, szczególnie tych, którzy doceniają stały rozwój postaci, ciągły progres i eksperymentowanie.

Dla kogo nie jest Shape of Dreams?
Shape of Dreams nie spełni oczekiwań graczy, którzy liczą na rewolucję w gatunku, przełomowe rozwiązania czy innowacyjne mechaniki. Tytuł ten zawiedzie również tych, którzy szukają głębokiej, absorbującej historii.
- dynamiczna i wciągająca walkaosiem postaci ze zróżnicowanymi umiejętnościami
- sporo umiejętności do odblokowania
- system Wspomnień, Esencji i Klątw
- zachęca do wielokrotnego podchodzenia do gry
- powtarzalność mechanik
- płytka warstwa fabularna










