"Elektronicy" ujawnili, że strzały na bramkę w FIFIE na Wii U będziemy oddawać, korzystając z ekranu dotykowego. Gra będzie korzystała z tabletopodobnego kontrolera, za pomocą którego będziemy sterowali konsolą.
Po potrząśnięciu GamePadem (tak nazywa się kontroler opatentowany przez Nintendo) zostaniemy przełączeni na ekran dotykowy, na którym będziemy mogli oddać dokładnie taki strzał, jaki chcemy. Wyobrażacie to sobie? My jeszcze nie do końca. Jesteśmy ciekawi, jak twórcy sprawią, że to rozwiązanie będzie bardziej cieszyło niż przeszkadzało.
W każdym razie ekran dotykowy będzie spełniał także inną funkcję. Będziemy go mogli wykorzystać do oglądania drugiego obrazu, np. przy rzutach wolnych czy karnych. Za jego pomocą będziemy mogli dokładnie, z każdego kąta przyjrzeć się sytuacji dookoła zawodnika wykonującego stały fragment gry.
Jeszcze ciekawszym zastosowaniem GamePada będzie możliwość zabawy w pięciu naraz, przy czym tylko czterech graczy zajmie się właściwą grą. Ten piąty, korzystając z kontrolera, będzie zarządzał drużyną, wydając jej polecenia, zmieniając formację, wprowadzając na boisko nowych zawodników etc.
Poza tym GamePad będzie nam mógł posłużyć do komunikowania się z przyjaciółmi grającymi na Wii U (niestety, w Polsce zapewne nie będzie ich zbyt wielu) i zapraszania ich do wspólnej zabawy.
Premiera FIFY 13 - nie tylko na Wii U, ale także na pozostałe platformy - już pod koniec września. W Polsce gra ukaże się w zlokalizowanej wersji, ale nie wiadomo, czy dotyczy to także wydania na konsolę Nintendo.
