Zmierzch giganta – amerykańska sieć zwija interes w Europie?
GameStop, jeden z najbardziej rozpoznawalnych detalistów branży gamingowej, podjął decyzję o wycofaniu się z niemieckiego rynku. Po latach trudności finansowych i zmieniających się trendów, firma zamyka ostatnie niemieckie sklepy stacjonarne. Według raportów proces ten ma zakończyć się najpóźniej 31 stycznia 2025 roku.
Decyzja ta jest kolejnym krokiem związanym z "ucieczką" sieci GameStop z Europy - w 2023 roku koncern całkowicie opuścił Irlandię. Obecnie działalność firmy w Europie ogranicza się do Francji i kilku innych krajów, w których liczba sklepów systematycznie spada.
Ostatnie lata były dla GameStopu wyjątkowo burzliwe. Odnotowany w 2019 roku ogromny spadek dochodów, a następnie pandemia COVID-19, która wymusiła czasowe zamknięcie sklepów, mocno odbiły się na kondycji finansowej firmy. W Niemczech liczba sklepów już wcześniej zmniejszyła się z 200 obiektów do zaledwie 70, co doskonale demonstruje rzeczywistym poziom problemów, które narastały od dawna.
Nie bez znaczenia są także zmiany w nawykach zakupowych graczy. Coraz szybszy internet i coraz większa dostępność do usług sieciowych, wraz z rosnącą popularnością cyfrowych wersji gier powodują, że fizyczne sklepy tracą klientów. Wielu graczy świadomie, głównie z powodu wygody, rezygnuje z nabywania fizycznych nośników (płyty) na rzecz pobierania gier bezpośrednio z takich platform dystrybucyjnych, jak Steam, Epic Games Store, czy PlayStation Store.
Pomimo zapowiedzi zamknięcia GameStop w Niemczech nadal przyjmuje zamówienia na gry, których premiery są planowane po zakończeniu działalności, w styczniu 2025 roku. Czy zamówienia te zostaną zrealizowane, czy też klienci będą musieli liczyć się z ich anulowaniem? Na ten moment nie wiadomo. Na chwilę obecną nie ma także jasności, czy sklep internetowy, po zamknięciu placówek stacjonarnych w Niemczech, będzie kontynuował swoją działalność.
Niestety, decyzja o zamknięciu oznacza również utratę pracy - ze swoimi stanowiskami pożegnać będzie musiało się około 500 osób! To bolesny cios dla pracowników, którzy przez lata tworzyli społeczność GameStop, wspierając graczy w całym kraju.
Wycofanie się z Niemiec wpisuje się w szerszy trend ograniczania działalności GameStopu w Europie. Włoskie filie, podobnie jak w przypadku oddziałów w Szwajcarii, zostały sprzedane zewnętrznej firmie, która już rozpoczęła proces rebrandingu.
Aby przetrwać GameStop stara się dywersyfikować ofertę, inwestując w sprzedaż kolekcjonerskich kart Pokemon, gier retro i innych gadżetów. Jednak pozostaje pytanie, czy to wystarczy, by firma mogła dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości rynku gier?
Dla wielu graczy GameStop było nie tylko miejscem zakupów, ale także przestrzenią spotkań i wymiany doświadczeń. Koniec sieci na rynku u sąsiadów zza granicy, to symboliczne pożegnanie z erą, w której na rynku dominowały gry w pudełkach. Branża elektronicznej rozrywki nieustannie się zmienia, a gracze muszą przyzwyczaić się do nowego porządku. W obliczu trwającej cyfrowej rewolucji przyszłość GameStopu i sieci mu podobnych zależeć będzie głównie od zdolności do adaptacji.