​Zmarł Ryan Karazija, wokalista Low Roar, twórców muzyki dla Death Stranding

Informację o śmierci wokalisty podały jako pierwsze kanały social media zespołu. Cała scena fanów Death Stranding, na czele z twórcą gry, Hideo Kojimą, składają kondolencje rodzinie i przyjaciołom muzyka.

Death Stranding często było nagradzane i doceniane ze względu na interesującą historię, ciekawy świat oraz unikalne mechaniki gry. Jednak równie ważny był towarzyszący grze soundtrack. Utwory zespołu Low Roar takie jak “I’ll Keep Coming" czy “Don’t be so serious" towarzyszą nam w ważnych momentach gry. Łącznie na ścieżce dźwiękowej do gry znalazło się 18 kawałków Low Roar.

Członkowie zespołu wyrażają się o Ryanie jako o sile napędzającej całe Low Roar. Wskazują, że jego muzyka oraz teksty były ważne dla wielu osób, a brzmienie zespołu nie byłoby takie samo gdyby nie specyficzny głos wokalisty. Przy okazji informują fanów, że zdołali przed śmiercią muzyka nagrać z nim szósty studyjny album, który planują wydać gdy uznają to za stosowne.

Do kondolencji przyłączył się też twórca Death Stranding, Hideo Kojima, który wyraził jakim szokiem była dla niego informacja o nagłej śmierci muzyka. Przyznał też, że bez muzyki Low Roar gra nie byłaby kompletna.

Hideo Kojima nie jest jedyną osobą związaną z Death Stranding, która wyraziła żal z powodu śmierci wokalisty. W podobnym tonie brzmi również wpis Tommiego Earla Jenkinsa, który w grze wcielił się w postać Die Hard-mana. Dla niego Low Roar zostawiło potężny ślad w społeczności fanów gry przez swoją muzykę. W jego wpisie możemy też zobaczyć dołączone zdjęcie Kojimy oraz Karazija.

Także we wpisach fanów zespołu można znaleźć ślady gry - dla wielu ulubionymi momentami były właśnie sceny z Death Stranding, gdy pojawia się muzyka zespołu. Niektórzy wręcz przyznają, że poznali zespół i wokalistę właśnie dzięki ścieżce dźwiękowej do Death Stranding.

Z pewnością trzeba powiedzieć, że Kojima wybrał właściwy zespół do prac nad swoją niezwykłą grą. Nie wiadomo teraz jedynie jaka będzie decyzja japońskiego twórcy oraz całego zespołu, jeśli chodzi o dalszą współpracę. Kojima pracuje nad sequelem gry, ale nie można w tej chwili stwierdzić z całą pewnością, czy znowu usłyszymy w nim muzykę Low Roar.