Zmarł Krzysztof Banaszyk. Utalentowany aktor związany z grami wideo miał 54 lata

Przykre wieści zalały dzisiaj rodzime media. W wieku 54 lat zmarł Krzysztof Banaszyk, polski aktor teatralny, telewizyjny i dubbingowy, który na swoim koncie ma wiele uznanych ról. Nie obca mu była także branża gamingowa, gdzie podkładał swój głos w popularnych produkcjach.

Krzysztof Banaszyk - wybitny aktor serialowy, filmowy i dubbingowy

Krzysztof Banaszyk urodził się w 1970 roku w Poznaniu. W wieku 23 lat ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie - kilka lat później zdał eksternistyczny egzamin aktorski. W 1995 roku związał się z Teatrem Polskim w Poznaniu, a w późniejszym czasie również z łódzkim Teatrem Nowym.

Ze spektakli teatralnych kojarzyć można go z ról w znanych dziełach. Mowa m.in. o "Jak wam się podoba", "Balladynie", "Fauście", "Życie jest snem" czy "Don Juanie". Artysta zasłynął również w serialowych i filmowych kreacjach. Występował w: "Pułkowniku Kwiatkowskim", "Na dobre i na złe", "Sezonie na leszcza", "Klanie", "Prawie Agaty", "Rodzinie zastępczej" oraz w "Apetyt na życie".

Reklama

Przekrojowość artystyczna 54-latka była niesamowicie imponująca, bowiem prócz ról teatralnych, filmowych i serialowych Krzysztofa Banaszka usłyszeć mogliśmy w wielu znanych serialach czy filmach animowanych. Dubbingował słynne produkcje m.in.: "Dragon Ball", "Planeta skarbów", "Król Lew II: Czas Simby" czy "Gdzie jest Nemo". Na próżno szukać filmowych dzieł Disneya, w których zabrakło głosu Banaszka.

Artystę usłyszymy w wielu popularnych tytułach gamingowych

Fanom elektronicznej rozrywki w postaci gier wideo, postać Krzysztofa Banaszka również nie powinna być odległa. Artysta chętnie użyczał swojego głosu w popularnych tytułach. Tutaj wymienić warto takie pozycje jak: The Last of Us (w roli Joela), Halo 4 (Master Chief), Gothic II: Noc Kruka, Heroes of Might and Magic V, Gothic 3, Mass Effect czy Fallout 3.

Artysta wystąpił też w League of Legends, a jego głos usłyszeć mogli także fani polskiego Wiedźmina 3: Dziki Gon przy okazji dialogów postaci Vernona Roche.

Nie żyje prawdziwa legenda aktorstwa

Informacje o śmierci Banaszka przekazał Związek Zawodowy Aktorów Polski, którego utalentowany aktor był długoletnim członkiem. "Dotarła do nas bardzo przykra wiadomość. Odszedł Krzysztof Banaszyk - wieloletni członek ZZAP oraz członek Zarządu Głównego ZZAP w kilku kadencjach. Dziękujemy Krzysztofie za Twój wkład w rozwój Związku Zawodowego Aktorów Polskich" - czytamy w komunikacie.

Bez wątpienia to ogromna strata dla całej rodzimej kinematografii, jak również branży gier wideo. Mówimy o prawdziwej legendzie, która mogła uraczyć nas jeszcze w wielu nadchodzących produkcjach filmowych, serialowych i tych związanych z sektorem gamingowym.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy