Zgłosił fałszywy atak terrorystów na Ubisoft i został skazany na 3 lata więzienia

Pewien Francuz, który dopuścił się fałszywego zgłoszenia ataku terrorystycznego na siedzibę Ubisoftu w Montrealu, został skazany na trzy lata więzienia.

Przed Yannim Ouahioune postawiono łącznie trzy zarzuty, które dotyczą wydarzeń pomiędzy rokiem 2020 a 2022. Sumarycznie skazano go na trzy lata pozbawienia wolności, jak również nakazano wypłacenie zadośćuczynienia i leczenie psychiatryczne. Skazany już podobno zresztą wcześniej był leczony z powodu tego rodzaju problemów przez trzy lata, zanim popełnił pierwsze przestępstwo. W trakcie odbywania kary, skazany będzie też musiał pracować albo przejść specjalne szkolenie.

Oprócz telefonów z fałszywymi informacjami na temat rzekomego wzięcia pracowników Ubisoftu w Montrealu jako zakładników, 22-latek próbował DDOSować instytucje rządowe oraz stosował groźby wobec pracowników Mojan Studios, twórców Minecrafta. 

Reklama

Akcja w Montrealu, do której doszło 13 listopada 2020 roku, skutkowała użyciem specjalistycznych sił porządkowych, które otoczyły budynek, co u przebywających wtedy w biurach Ubisoftu osób wywołało oczywiście straszliwą i kompletnie niepotrzebną traumę. Niektórzy wręcz sami barykadowali się w biurach, a wokół budynku zorganizowano strefę bezpieczeństwa, która obejmowała kilka ulic. Wszystko po to, by kilka godzin później okazało się, że cała sytuacja była efektem fałszywego, umyślnego zgłoszenia.

Według zeznań skazanego, dopuścił się on wspomnianych przestępstw, ponieważ został kilkukrotnie zbanowany w Rainbow Six Siege. Opisująca sprawę The Montreal Gazette wyjaśnia, że używał komputera w domu rodziców, dzięki któremu przekierowywał telefony przez serwery w Rosji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ubisoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy