XDefiant - pierwszy sezon niegrywalny? Zdaniem fanów jeden przedmiot rujnuje całą grę
Pierwszy, pełnoprawny sezon XDefiant ledwo zdążył ujrzeć światło dzienne, a kontrowersje już trwają. Zagorzała dyskusja rozpoczęła się ostatnio z uwagi na jedną z umiejętności frakcji DeadSec.
Długo wyczekiwany pierwszy sezon XDefiant wreszcie miał swoją premierę. Do niedawna gra Ubisoftu znajdowała się w “Sezonie 0", który trwał nieco krócej i funkcjonował jako przedsmak prawdziwej, potężnej aktualizacji. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pierwszy sezon zadebiutował 2 lipca, a razem z nim cała masa nowości, w tym inspirowana Rainbow Six Siege frakcja, nowe mapy i bronie.
Pierwszy sezon przyniósł również graczom obszerną listę zmian. Z jednej strony Ubisoft zadbał bowiem o solidną porcję świeżości w postaci rzeczy, których do tej pory w grze nie widzieliśmy. Dla wielu doświadczonych fanów shooterów jest to dodatkowa motywacja, aby wrócić do gry. Z drugiej jednak strony deweloperzy dalej pracują nad balansem broni oraz umiejętności.
Wśród patch notesów znalazły się w rezultacie pozorne osłabienia dla SpiderBota. Frustrujące wielu graczy urządzenie odnawiać będzie się teraz blisko dwa razy dłużej. Ponadto SpiderBot nie może już rzucić się na gracza, którego przed chwilą zaatakował inny SpiderBot. Wydawałoby się więc, że DeadSec nie będzie tak silną frakcją, a popularność ich kluczowej umiejętności delikatnie zmaleje.
Jak zauważyli jednak użytkownicy Reddita, SpiderBota nie można teraz zestrzelić. Do tej pory, kiedy rzucał się on na naszą postać, mogliśmy skierować kamerę w dół, zacząć strzelać i całkowicie się go pozbyć. Teraz jest to niemożliwe i są tylko trzy sposoby na poradzenie sobie z tą mechaniką - zestrzelanie go na ziemi, zhakowanie poprzez inną umiejętność frakcji DeadSec albo perfekcyjne uderzenie Bota w locie, atakiem wręcz.
Odkrycie to nie wzbudziło oczywiście zbyt dużego entuzjazmu wśród graczy XDefiant. Niektórzy stwierdzili nawet, że pierwszy sezon jest niegrywalny. Czas odnawiania SpiderBota faktycznie jest teraz znacznie dłuższy, ale znacząco wzrosła jego skuteczność. Trudno jest zauważyć i zestrzelić szybkiego robota w ferworze walki i zazwyczaj będziemy musieli po prostu poczekać, aż jego efekt dobiegnie końca i liczyć na to, że nikt nas w tym czasie nie zabije.