Wirtualna wojna z Państwem Islamskim oczami polskiego Destructive Creations
Polskie studio po raz kolejny poruszy kontrowersyjny temat. Destructive Creations ponownie wsadza kij w mrowisko. Gdy opadł już szum medialny po Hatred, gliwickie studio postanowiło zrobić grę, która z pewnością wywoła nową burzę w internecie.
W przypadku poprzedniej produkcji, z rozbuchanych zapowiedzi, otrzymaliśmy co najwyżej średnio zrealizowaną grę akcji. Czyżby szykowała się powtórka z rozrywki?
IS Defense opowie o brutalnej walce żołnierzy NATO z armią Państwa Islamskiego, która w pełni uzbrojona najechała Europę. Akcja produkcji rozgrywać się będzie w 2020 roku, kiedy to konflikt zbrojny jest jedynym rozwiązaniem problemów z ISIS. Destructive Creations chciało w ten sposób poruszyć aktualny problem polityczny współczesnego świata oraz nadać przeciwnikom konkretną, rzeczywistą nazwę.
Sama produkcja zapowiada się na niezbyt skomplikowaną strzelankę na szynach, w której siądziemy za potężnym karabinem maszynowym, bez możliwości samowolnego poruszania się bohaterem. Naszym zadaniem będzie odpieranie kolejnych fal terrorystów. Gra stylem rozgrywki przypomina wydane w 2000 roku Beach Head 2000.
Premiera IS Defense odbędzie się w drugim kwartale bieżącego roku. Produkcja dostępna będzie wyłącznie na komputerach osobistych. Jej cena ustalona została na około siedem euro.
Autor: Łukasz Morawski