Wielkie odrodzenie serii Suikoden – ale czy to powrót, na który czekali fani RPG?

Miłośnicy klasycznych japońskich RPG otrzymali właśnie wiadomość, która jednocześnie budzi ekscytację i niepokój. Po latach milczenia Konami zapowiedziało nową odsłonę legendarnej serii Suikoden - grę Suikoden Star Leap. Niestety, radość fanów została szybko ostudzona, gdy okazało się, że tytuł trafi wyłącznie na platformy mobilne iOS i Androida, a model dystrybucji opierać się będzie na formule free-to-play z mikropłatnościami i mechanikami loterii gacha. Czy po tej zapowiedzi fani zakwalifikują nowego Suikodena w kategorii triumfalnego powrotu kultowej serii, czy raczej łatwego i szybkiego skoku na kasę graczy?

Powrót do przyszłości

Suikoden Star Leap to pierwsza pełnoprawna odsłona kultowego cyklu jRPG od ponad dekady. Ostatnią grą z serii było, wydane w 2012 roku wyłącznie w Japonii, Suikoden: The Woven Web of a Century na przenośną platformę Sony PSP (PlayStation Portable). Tym razem Konami obiecuje nostalgiczny powrót do przeszłości, wprowadzając elementy, które mogą rozgrzać serca weteranów marki:

Reklama
  • 108 rekrutowalnych bohaterów - znak rozpoznawczy serii,
  • Artystyczna oprawa w stylu HD-2D, przywołująca wspomnienia pierwszych dwóch części i nawiązująca do współczesnych tytułów jak Octopath Traveler,
  • Fabuła osadzona między wydarzeniami z Suikoden V a Suikoden I, co pozwala na subtelne splatanie wątków,
  • Powrót charakterystycznych postaci, jak Odessa Silverberg - charyzmatyczna przywódczyni Liberation Army.

Historia nowego Suikodena zostanie skoncentrowana na młodym bohaterze, synu wodza wioski, który po niespodziewanym ataku zostaje zmuszony do wyruszenia w podróż, by przywrócić porządek i pokój. W obsadzie dubbingowej znajdziemy znane ze środowiska anime nazwiska, jak Akio Otsuka (Thorkell z "Vinland Saga") oraz Fairouz Ai (Power z "Chainsaw Man").

Motywem przewodnim gry będzie utwór "Campanula", wykonywany przez Kaho Nakamurę.

Rysa na legendzie

Zapowiedź nowej odsłony Suikodena wywołała falę entuzjazmu, ale równie szybko pojawiły się wątpliwości. Model free-to-play oraz mechaniki gacha, które zmuszają graczy do wydawania prawdziwych pieniędzy na losowe postaci, budzą spore kontrowersje. Seria Suikoden była zawsze symbolem bogatej narracji, skomplikowanych systemów politycznych i głębokich mechanik RPG, a nie powierzchownych, losowych mechanik monetyzacji. Póki co Konami nie zdradziło szczegółów dotyczących systemu płatności, ale istnieje obawa, że kompletowanie wszystkich 108 postaci tym razem może okazać się kosztownym i frustrującym procesem.

Iskierka nadziei dla fanów?

Na szczęście zapowiedź gry to nie jedyna niespodzianka, jaką przygotowało Konami. Podczas wydarzenia online ogłoszono również "Suikoden: The Anime" - adaptację wydarzeń z kultowego Suikoden 2. Będzie to pierwsza animowana produkcja osadzona w tym uniwersum i może stanowić doskonały punkt wejścia dla nowych graczy. Niestety, na ten moment nie wiadomo, czy i kiedy seria trafi poza Japonię.

Klasyka wraca do gry

Jeśli nowa odsłona nie przekona fanów do powrotu do świata Suikoden, być może zrobią to Suikoden I & II HD Remaster: Gate Rune and Dunan Unification Wars. Odświeżone wersje pierwszych dwóch gier już 6 marca 2025 roku trafią na systemy Nintendo Switch, PS4, PS5, Xbox Series X/S, Xbox One i PC. Oprócz podrasowanej grafiki i nowych portretów postaci, gracze otrzymają przyspieszone walki, automatyczne zapisy oraz poprawione efekty dźwiękowe.

Nowy Suikoden - zwiastun sukcesu czy upadku?

Czy Suikoden Star Leap okaże się wielkim sukcesem, czy też będzie bolesnym ciosem dla oddanych fanów? Powrót serii w jakiejkolwiek formie to bez wątpienia wielkie wydarzenie, ale czy twórcom uda się magię legendy w mobilnej odsłonie z modelem monetyzacji? Na szczęście, jeśli nowy tytuł nie spełni oczekiwań, na otarcie łez pozostaje klasyka  - czy to w postaci remasterów, czy oczekiwanego anime.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Konami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na