Valheim trafi na konsole Xbox i do usługi Game Pass

Po premierze w lutym bieżącego roku Valheim biło rekordy popularności. W szczytowym momencie bawiło się przy nim na Steamie blisko pół miliona osób. Później liczba ta spadła i ostatnio oscyluje w okolicach 33 tysięcy, ale to i tak doskonały wynik.

Obok V Rising, Rusta i DayZ to jedna z najpopularniejszych gier survivalowych na platformie Valve. Nic dziwnego, że jej twórcy pomyśleli w końcu o dotarciu ze swoim dziełem do nowych graczy.

I tak oto podjęli decyzję o przygotowaniu Valheim w wersji na konsole Xbox. Podczas prezentacji Xbox Games Showcase Extended zapowiedziano, że gra już jesienią trafi do usługi Game Pass w wersji pecetowej, a na początku przyszłego roku ukaże się wydanie przeznaczone na konsole Xbox One oraz Xbox Series X|S. Dostęp do tego drugiego również otrzymamy w ramach abonamentu.

Valheim to gra, której motywem przewodnim jest survival. Przenosimy się w niej do otwartego świata, inspirowanego mitologią nordycką. Wcielamy się w wojownika, który marzy o zdobyciu przychylności bogów i o tym, by po śmierci trafić do mitycznej Walhalli.

Akcję obserwujemy z perspektywy trzecioosobowej i staramy się przetrwać w proceduralnie generowanym świecie. Zbieramy surowce, rozbudowujemy wioskę, wytwarzamy coraz groźniejsze uzbrojenie, ale musimy pamiętać także o podstawach, takich jak zdobycie odpowiedniej ilości pożywienia.

Na mapie czeka na nas wiele niebezpieczeństw, a wśród nich zwierzęta oraz mityczne bestie, z którymi mierzymy się, chwytając za broń białą lub dystansową. Pomiędzy lokacjami przemieszczamy się albo pieszo, albo na grzbiecie wierzchowca. Ważnym elementem zabawy jest współpraca z innymi graczami.