Until Dawn z gorszą premierą niż Concord. Jak to się stało?!

Niechlubna premiera Concorda przelała czarę goryczy w gamingowym środowisku, ale sytuacja z remasterem hitowego z 2015 roku filmowego horroru Until Dawn nie wygląda wcale lepiej. W pewnym sensie możemy mówić o zbliżonym, jeśli nie gorszym debiucie względem Concorda.

Concord, czyli katastrofa ze strony Sony

Concord okazał się jedną z największych wpadek w historii branży gier wideo. Strzelanka rozwijana była przez osiem lat. Deweloperzy wpompowali w projekt 400 milionów dolarów, co sprawia, że była to jedna z najdroższych gier w historii. Wszystko spełzło na niczym, bowiem dzieło od Firewalk Studios jak szybko pojawiło się na sklepowych półkach, tak szybko z nich spadło.

Dosłownie dwa tygodnie od premiery Sony poinformowało, że Concord zostanie wycofany ze sklepów, a serwery gry zostaną wyłączone. Ci, którzy nabyli grę, po kilku dniach otrzymali pełny zwrot poniesionych kosztów zakupu gry. Decyzja ta była pokłosiem bardzo niskiego zainteresowania tym FPS-em. Dość powiedzieć, że na platformie Steam Concord nie potrafił przebić granicy 700 jednocześnie zalogowanych graczy.

Reklama

Until Dawn przebił Concord w niechlubnych statystykach

Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że Until Dawn realizowany przez studio Ballistic Moon i wydawany przez Sony Interactive Entertainment, to kolejny tytuł od Sony, który zalicza ogromną klęskę po swojej premierze. Dzieło jest odświeżoną i ulepszoną wersję filmowego horroru z 2015 roku, wzbogaconą o nowe wątki (w tym zakończenie), nowy tryb kamery czy upiększoną oprawę wizualną. Deweloperzy Until Dawn Remake postawili na nowoczesny silnik Unreal Engine 5, na którego fundamencie po dziewięciu latach zadebiutowało odmienione wydanie gry.

Wg. analiz TrueTrophies nowy Until Dawn zaliczył gorszą premierę od... Concorda, a to już ogromna sztuka. Mroczny horror miał bowiem przyciągnąć na PlayStation 5 aż o 28,6% mniej graczy niż wspomniana wyżej strzelanka. Co więcej, dla porównania wspomnieć można też, że tytuł cieszył się o 98,5% mniejszym zainteresowaniem niż zremasterowana wersja The Last of Us Part 2.

Na Steamie, gdzie również pojawił się odświeżony horror, też nie wygląda to zbyt kolorowo. Otóż w szczycie w Until Dawn bawiło się ledwo ponad 2,6 tys. użytkowników. Po premierze liczby zaczęły jednak drastycznie spadać. Sama produkcja otrzymała ambiwalentne oceny z czego blisko 67% pozytywnych recenzji.

Ciężko jednoznacznie stwierdzić, dlaczego premiera Until Dawn wypadła tak katastrofalnie. Można spekulować, że Sony nie prowadziło jakiejś rozdmuchanej kampanii promocyjnej, która napędziłaby sprzedaż. Dodatkowo w podobnym czasie zadebiutowało Silent Hill 2 utrzymane w dosyć bliskiej konwencji. To mogło bezpośrednio rozmyć debiut omawianego w tym materiale tytułu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Concord | Until Dawn | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy