"Uncharted": Krytycy i recenzenci bezlitośni wobec filmu inspirowanego grą wideo
Już w najbliższy piątek (18 lutego) na dużym ekranie zadebiutuje jedna z największych w ostatnim czasie premier filmowych, będących jednocześnie adaptacją popularnej gry wideo. Mowa oczywiście o filmie "Uncharted", w którym w obsadzie znajdziemy całą plejadę gwiazd. Jak prezentują się wstępne oceny tego filmu na bazie kilku serwisów?
"Uncharted" w polskich kinach pojawi się już w najbliższy piątek. Ruben Fleischer, który stoi za sterami tej produkcji, wraz z takimi gwiazdami jak Tom Holland, Mark Wahlberg, Tati Gabrielle czy Antonio Banderas zabiera nas w widowiskową podróż nasyconą niezwykłymi przygodami poszukiwacza Nathana Drake’a.
Chociaż oficjalna premiera jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku jeszcze się nie odbyła, niektóre światowe kina miały okazje wyemitować już serie pokazów przedpremierowych. Zaszczytu wcześniejszego obejrzenia nowego dzieła mogli także dostąpić krytycy filmowi. Internet zalewa coraz więcej komentarzy i ocen. Jak oceniany jest "Uncharted"?
W rodzimym serwisie Filmweb, który jest swoistą bazą filmowych i serialowych produkcji - nowy film Fleischera posiada ocenę 6,9/10 na ponad 120 wszystkich ocen (w momencie pisania tego materiału). Zbieżny tej nocie zdaje się być zagraniczny serwis IMDB.com, w którym średnia ocen jest identyczna (na blisko 9 tysięcy wszystkich).
W branżowym portalu Rotten Tomatoes, opinie są zgoła odmienne. Na około 70 wszystkich recenzji krytyków, wskaźnik "Tomatometer" zatrzymuje się na... 42%. Oznacza to, że ludzie zajmujący się analizą i oceną produkcji kinematograficznych uważają, że "Uncharted" nie jest zbyt ciekawą produkcją i nie wnosi nic nowego do branży.
Ogólna, uśredniona opinia recenzentów tego filmu brzmi: "Obiecująco obsadzony, ale zatytułowany w sposób mylący. Uncharted wydobywa swój bestsellerowy materiał źródłowy, by stworzyć rozczarowujące echo znakomitych filmów przygodowych". Póki co, krytycy są dosyć jednomyślni. Większość z nich uważa, że "Uncharted" nie jest dobrym dziełem filmowym.