Ubisoft wyłącza serwery The Crew, a jeden z fanów chce ich za to pozwać

Francuskiego wydawcę mogą niedługo spotkać pewne problemy z uwagi na podjęte wokół The Crew decyzje. Niektórzy gracze są bardzo oddani temu tytułowi.

The Crew weszło w zeszłym roku w nowy etap. Po latach rozwoju sequela przyszedł czas na jeszcze jedną grę. Światło dzienne ujrzał wreszcie Motorfest, garściami czerpiący z sukcesów Forzy Motorsport, o którym głos bardzo szybko zaginął, ale który wciąż jest regularnie rozwijany przez deweloperów.

Reklama

Dla Ubisoftu fakt ten oznacza z kolei możliwość zapomnienia niektórych starszych odsłon serii. W grudniu zostaliśmy poinformowani, że taki los spotka The Crew. Dokładnie 31 marca 2024 roku serwery gry mają zostać wyłączone i gracze stracą tym samym możliwość zalogowania się do gry.

YouTuber Ross Scott, znany w internecie jako Accursed Farms, próbuje do tego nie dopuścić. W odpowiedzi na ogłoszenie Ubisoftu powiedział, że chce pozwać Francuzów za ich decyzję. Jego argumentem jest fakt, że Ubisoft sprzedawał licencję do gry, a nie usługi, więc póki gracze posiadają ten tytuł, powinni móc cieszyć się nim offline.

Scott dodał również, że pozew ten jest na bardzo wczesnym etapie i nie został jeszcze złożony. W rezultacie może nawet nigdy do niego nie dojść. Informacja ta spotkała się jednak ze sporym zainteresowaniem ze strony wielu graczy, którzy chcieliby dalej móc grać w The Crew.

Jeszcze większa liczba osób chętnie obserwowałaby przebieg takiego procesu, który bez wątpienia ustanowiłby precedens, gdyby doszedł do wystarczająco zaawansowanego etapu. Gry live service to teraz bardzo popularny temat, powodujący nawet niemałe frustracje wśród części graczy. Inwestując swój czas w taki tytuł, główną obawą jest zawsze fakt, że straci on zainteresowanie fanów, deweloperzy przestaną go wspierać i w końcu zostanie zamknięty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ubisoft | The Crew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy