Twórcy Escape from Tarkov rozprawiają się z oszustami. Posypały się bany

Nadchodzą lepsze czasy dla Escape from Tarkov? Producenci z Battlestate Games poinformowali, że w miesiąc zbanowali ponad 16,5 tys. kont oszustów korzystających z nielegalnego oprogramowania w grze wpływającego na osiągnięcie nieuczciwej przewagi nad innymi graczami.

Battlestate Games ma w ostatnim czasie naprawdę dużo pracy. Podczas wydarzenia Gamescom 2023 deweloperzy po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowali swój nadchodzący projekt, strzelankę Escape from Tarkov: Arena, która wniesie na rynek shooterów całkiem sporo nowości.

Arena względem oryginalnego Escape from Tarkov różnić będzie się przede wszystkim mechanikami. W nowym tytule pojawi się nieco więcej dynamizmu, kilka zróżnicowanych trybów i szereg klas postaci, które wpłyną na cały gameplay. Całość osadzona ma być w klimacie PvPvE.

Reklama

Należy w tym miejscu uspokoić wszystkich - oczywiście twórcy z Battlestate Games nie porzucają oryginalnego Tarkova, co więcej, między obiema grami funkcjonować będzie system cross-progressu. Kolejny dowód na to, że deweloperzy starają się zadbać o EFT znajduje się w oficjalnym komunikacie opublikowanym na profilach społecznościowych gry. Od 28 lipca do końca sierpnia bieżącego roku antycheat BattlEye zaimplementowany w strzelance wykrył 16600 oszustów. Konta cheaterów zostały oczywiście zbanowane, a lista nicków została upubliczniona dla wszystkich.

To dobra wieść dla wszystkich entuzjastów tego realistycznego survivalowego shootera. Escape from Tarkov to udana i ceniona produkcja wśród fanów FPS-ów, ale jeśli już musielibyśmy wskazać największą jej wadę, to z całą pewnością byłaby to mnoga liczba oszustów.

Być może nad grą zaczynają jawić się coraz jaśniejsze chmury, a obecna fala banów jest prologiem do jeszcze lepszego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ​Escape from Tarkov
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy