The Wayward Realms ma być duchowym spadkobiercą The Elder Scrolls: Daggerfall. Pracują nad nim częściowo osoby odpowiedzialne za pierwsze dwie części tej kultowej serii, a więc nie tylko Dagerfalla, ale także Areny. Projekt ten rozbudza zainteresowanie graczy zamiłowanych w RPG-ach sięgających do korzeni gatunku.
Ted Peterson - jeden z twórców The Wayward Realms, który ma swoim CV prace nad pierwszą i drugą odsłoną The Elder Scrolls - zdradził podczas wywiadu dla serwisu PCGamesN, że The Wayward Realms ma być "pierwszym w swoim rodzaju wielkim RPG".
Peterson podkreśla, że głównym celem jest przywrócenie grom RPG ich pierwotnej głębi poprzez zaoferowanie graczom prawdziwej swobody działania i wyboru, znaczących konsekwencje decyzji i pełnego zaangażowania w rozwój postaci. Poprzez powrót do klasycznej szkoły projektowania RPG-ów The Wayward Realms ma szansę przypomnieć nam, za co tak naprawdę pokochaliśmy ten gatunek gier wideo (a wcześniej jego papierowych protoplastów).
Ogromne zainteresowanie wzbudza już sama zapowiedź gry, a gracze i krytycy są pełni nadziei. Pierwsze wrażenia z pokazu gry są więcej niż obiecujące. Użytkownik YouTube, RoastTurtle2, wyraził swoje emocje: "Jeśli gra pojawi się na Xboxie, z przyjemnością ją przedsprzedam. Wygląda niesamowicie". Entuzjazm wśród społeczności wideo graczy jest wyczuwalny, a wiele osób już teraz rozważa zakup gry w przedsprzedaży, zachwycając się jej grafiką i potencjałem. Wczesny dostęp do The Wayward Realms jest już na horyzoncie, ale gra raczej nie zostanie wydana w najbliższym czasie.
The Elder Scrolls 2: Daggerfall to wydane w 1996 roku RPG z otwartym światem, które do dziś zachwyca graczy rozległą krainą do odkrycia i bogatą historią do opowiedzenia. Jej akcja została osadzona w prowincjach High Rock i Hammerfell. Przenosimy się w niej do mrocznego i niebezpiecznego świata pełnego lochów, zamków, potworów i magicznych tajemnic.
W Daggerfallu wcielamy się w postać bohatera wysłanego przez cesarza Uriela Septima VII do tytułowego miasta, aby odkryć prawdę o zaginięciu listu i uwolnić ducha króla Lysandusa. Podczas rozgrywki swobodnie przemierzamy rozległe tereny, wypełnione różnorodnymi lokacjami, od tętniących życiem miast po gęste lasy i mroczne góry.
Chociaż nie jest to z pewnością najpopularniejsza odsłona serii The Elder Scrolls, Daggerfall pomimo upływu lat wciąż pozostaje grywalna, wciąż potrafi wciągnąć i wciąż może liczyć na wierną grupę fanów. Gra posiada aktywną społeczność, którzy tworzą mody i ulepszenia, dzięki którym można odkrywać tę klasyczną produkcję na nowo.
