The Last of Us od HBO z kolejnymi rekordami! Jeden z najlepszych seriali w historii

​Nowy serial HBO kontynuuje swoją dominację. Opublikowane ostatnio statystyki rzucają więcej światła na popularność The Last of Us i dają do zrozumienia, jak wiele osób przyciągnęła przed telewizory adaptacja gry Naughty Dog.

W oczach graczy marka The Last of Us była wyjątkowa od wielu lat. Naughty Dog przedstawiło wyjątkową historię, wypuściło dwie gry oraz parę remasterów i na długi czas zapisało się w pamięci posiadaczy PlayStation. Ten sukces nie wystarczył jednak Sony i Japończycy postanowili pójść o krok dalej, oddając zbudowany przez Naughty Dog świat w ręce HBO.

Po miesiącach oczekiwań i regularnych przeciekach z planu serial wreszcie trafił w ręce widzów i błyskawicznie podbił ich serca. Najpierw przekonali się gracze wyczekujący udanej adaptacji, a niedługo później setki tysięcy osób, które nie miały wcześniej żadnej styczności z popularnymi produkcjami Naughty Dog.

Reklama

Popularność serialu doskonale obrazują statystyki Nielsen, firmy zajmującej się badaniem zaangażowania widzów. W okresie od 16 do 22 stycznia The Last of Us znalazło się wśród najchętniej streamowanych seriali na świecie. Pierwsze pięć miejsc należy do Netflixa (Ginny & Georgia, That ’90 Show, The Walking Dead, Vikings: Valhalla i Cocomelon), ale na szóstym miejscu znajduje się właśnie The Last of Us.

Dobra wiadomość dla widzów jest taka, że serial HBO trzyma poziom i każdy kolejny odcinek zdaje się spełniać oczekiwania fanów. Oglądalność z kolei na tyle zadowoliła już twórców, że potwierdzono plany stworzenia kolejnego sezonu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Last of Us | HBO Max
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama