The Callisto Protocol - twórca przyznaje, że gra została wydana za wcześnie

Twórcy rzadko zdobywają się na taką szczerość. Glen Schofield, reżyser The Callisto Protocol, przyznał otwarcie, że grę wydano za wcześnie. Chciał przedłużyć prace o 3,5 miesiąca, aby móc zrealizować wszystko, co zaplanował, ale wydawca odmówił. Poza tym premierę utrudniła pandemia Covid-19 oraz rezygnacje pracowników.

W skrócie:

  • Krafton wymusił wydanie The Callisto Protocol ponad trzy miesiące wcześniej niż planowano. W efekcie twórcy musieli usunąć część zawartości.
  • Glen Schofield, reżyser gry, ujawnił, że pandemia i rezygnacje pracowników w 2021 roku wpłynęły negatywnie na proces produkcji.
  • The Callisto Protocol nie osiągnęło oczekiwanych wyników sprzedaży. Przełożyło się to na spadek cen akcji Krafton (wydawca) oraz zwolnień w Striking Distance (deweloper).

Glen Schofield ujawnił, że wydawca The Callisto Protocol, Krafton, zmusił studio Striking Distance do przedwczesnej premiery gry. Reżyser gry w wywiadzie dla Dan Allen Gaming wspomniał, że planował wydłużenie czasu produkcji o trzy i pół miesiąca, jednak w styczniu 2021 roku Krafton zdecydował, że gra musi być gotowa na grudzień 2022. W rezultacie usunięto dwa i pół bossa (jakkolwiek dziwnie to brzmi) oraz trzy-cztery typy wrogów. 

Reklama

Schofield wyraził swoje niezadowolenie z decyzji wydawcy Krafton o przyspieszeniu premiery gry. Początkowo relacje między Striking Distance a Kraftonem były pozytywne, jednak sytuacja z czasem zmieniała się na gorsze. Choć twórca nie podał jednoznacznego powodu decyzji Kraftona, spekuluje się, że miało to związek z wydaniem remake’u Dead Space przez EA w styczniu 2023 roku, czyli największego konkurenta The Callisto Protocol (ten sam gatunek, podobna tematyka etc.).

Produkcję dodatkowo utrudniła pandemia Covid-19 i rezygnacje pracowników. W 2021 roku zespół Striking Distance stracił 49 osób ze swojego składu - to znacznie wpłynęło na morale i tempo pracy. Schofield określił ten rok jako najgorszy w swojej karierze deweloperskiej. 

The Callisto Protocol, pomimo wysokich oczekiwań, nie osiągnęło zakładanych celów sprzedażowych. Przełożyło się to na spadek cen akcji Kraftona. A to z kolei na następne zwolnienia w Striking Distance. W sierpniu ubiegłego roku zwolniono 32 pracowników, a miesiąc później Glen Schofield opuścił firmę, aby "poszukiwać nowych możliwości".

The Callisto Protocol ma swoje bolączki, ale w opinii naszego recenzenta to bardzo solidny survival horror, który może nastraszyć nawet najtwardszych graczy. W swojej recenzji wystawił grze ocenę 8/10, a w podsumowaniu napisał:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Callisto Protocol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama