Symulacja meczu Igi Świątek na ważnym turnieju. Polka znów wygrała?

Iga Świątek aktualnie przebywa w Stanach Zjednoczonych i walczy o kolejne triumfy w cyklu WTA. Polska tenisistka ma przed sobą pracowity okres. W niedzielę zagrała w 2. rundzie turnieju w Indian Wells i pokonała rywalkę z Czech - Lindę Noskovą. Jeden z youtuberów wcześniej sprawdził, jak wielkie Polka ma na to szanse według gry wideo.

Świątek walczy o triumf w Indian Wells

Polka ma przed sobą bardzo trudny fragment sezonu. Cały marzec Świątek spędzi w Stanach Zjednoczonych. Teraz w Kalifornii mierzy się z rywalkami na kortach w Indian Wells. Turniej ten ma niezwykle duży prestiż w świecie tenisowym, a przez niektórych jest nazywany mianem "piątego szlema". Polska tenisistka wygrała te rozgrywki przed dwoma laty i teraz znów jest jedną z faworytek do końcowego triumfu. W niedzielę Polka pokonała młodszą od siebie Czeszkę Lindę Noskovą 6:4, 6:0.

Reklama

Mecz jednak nie był łatwy, a konkretnie pierwszy set, gdy musiała rywalizować z dobrze dysponowaną rywalką. Przypomnijmy, że w styczniu podczas Australian Open, to właśnie Noskova wyeliminowała Świątek z dalszej rywalizacji, więc można teraz stwierdzić, że rachunki zostały wyrównane. Zanim jednak doszło do starcia, youtuber znany w sieci jako Zappingol Sport spróbował stoczyć analogiczny pojedynek w grze Tennis Elbow 4. Czy wirtualna symulacja w znanej grze wideo okazała się prorocza?

Symulacja meczu Igi Świątek z Noskovą

Pierwszy gem w symulacji był wyrównany. Postać Noskovej nie odstępowała kroku Świątek i dobrze odpowiadała na uderzenia Polki. Jednak umiejętności Świątek były na tyle wysokie, że nie doprowadziła do straty gema serwisowego i objęła prowadzenie 1:0. Drugi gem również był pełen walki, lecz jego rezultat był odwrotny względem gema otwierającego. Tym razem to Noskova wygrała.

Mecz był niezwykle wyrównany. Czwarta odsłona wpadła na konto Czeszki, choć musiała się ona mocno napracować, by utrzymać własne podanie. Obie zawodniczki grały na przewagi, a Czeszka była nawet bliska utraty własnego podania, co nie wydarzyło się w wirtualnym meczu Świątek z Noskovą.

Na szczęście piąta i szósta partia trafiły na konto polskiej tenisistki, a to oznacza, że symulacja przebiegała po jej myśli i wygrała jednosetowe starcie 4:2. Teraz Polka zrobi wszystko, by podtrzymać passę i wygrać w następnych bardzo wymagających potyczkach na kortach w Indian Wells.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Iga Świątek | tenis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy