W głowach wielu osób zrodziło się zapewne w ostatnich tygodniach pytanie - czy Bloober Team otrzyma kolejne okazje do współpracy przy serii w przyszłości. Przedstawiciele studia nie tylko są na taką współpracę otwarci, ale sądzą wręcz, że jest ona bardzo prawdopodobna. W niedawno udzielonym wywiadzie dla serwisu IGN jeden z przedstawicieli studia, Wojciech Piejko - reżyser i designer Blooberów - stwierdził, że studio jest otwarte na propozycje pracy przy kolejnym remake gry z serii Silent Hill, a nawet przy jej zupełnie nowej odsłonie.
Myślę, że jesteśmy zawsze otwarci. Jeśli spodoba nam się propozycja, to ją weźmiemy. Są takie okazje, które trzeba złapać. Tak było w przypadku Silent Hill 2 - mogliśmy zrobić legendę. Więc tak, uważam, że wszystko jest możliwe.
To nie pierwszy raz kiedy ktoś ze studia Bloober Team sugeruje, że mogą powstać kolejne gry oparte na marce Silent Hill ich autorstwa. Krótko przed premierą remake’u “dwójki" szef studia, Piotr Babieno powiedział, że to “nie koniec przygody z Konami" dla jego firmy. Natomiast w wywiadzie dla serwisu GamingBolt z zeszłego roku, Maciej Głomb, producent zatrudniony w studiu, zapytany o przyszłość takiej współpracy powiedział “nigdy nie mów nigdy".
Silent Hill 2 Remake rozeszło się już w nakładzie grubo ponad miliona kopii, choć od premiery minął zaledwie tydzień. Gra cieszy się przytłaczająco pozytywnymi ocenami, więc zapewne samo Konami również jest zadowolone, że oddało jedną ze swoich najważniejszych marek w ręce Polaków. Oby zadowolenie takie przerodziło się w kolejne gry spod skrzydeł obu firm. Póki co jednak polskie studio koncentruje się na niedawno zapowiedzianym nowym horrorze - Cronos: The New Dawn, który ma się pojawić w przyszłym roku. Tym razem najprawdopodobniej powrócimy do Polski i realiów lat 80. XX wieku, które wymieszane zostaną z wizją koszmarnej apokalipsy.
