Polacy przygotowują remake słynnego horroru
Polskie studio Bloober Team z siedzibą w Krakowie tworząc remake legendarnej gry otrzymało ogromne wyróżnienie od japońskich twórców. Od wielu miesięcy jest bardzo głośno wokół nadchodzącego odświeżonego horroru, który stał się na przestrzeni lat jednym z najbardziej legendarnych tytułów w historii gamingu. Oryginalnie za serię odpowiedzialne jest słynne studio KONAMI i to ono wzięło na siebie marketingową stronę tejże produkcji.
Przez długi czas nie publikowano żadnych szczegółów na temat Silent Hill 2 Remake. Jednak teraz już kampania marketingowa trwa w najlepsze. Otrzymaliśmy zwiastuny, znamy datę premiery, która wyznaczona jest na 8 października oraz coraz więcej dowiadujemy się na temat zawartości horroru. Teraz poinformowano o pewnych niuansach w grze, które pozwolą nam się niemal przenieść do lat 90. Co zastosowali pracownicy polskiego studia, by zachwycić fanów horroru na całym świecie?
Bloober Team ogłasza nowe efekty w Silent Hill 2 Remake
W mediach społecznościowych Bloober Teamu pojawił się wpis, który ujawnia kolejne elementy zawartości gry. We wpisie pojawił się 18-sekundowy film prezentujący fragment rozgrywki głównym bohaterem. Gra wygląda bardzo ładnie i wręcz bije z niej bardzo mroczny klimat, który znany jest od ponad dwóch dekad w Silent Hillu. Jednak najważniejsza jest treść, która widnieje tuż nad filmikiem.
Pierwszą z zapowiedzianych kwestii jest umożliwienie wyłączenia interfejsu użytkownika podczas gry. Oznacza to, że będziemy mogli zagrać w Silent Hill 2 Remake bez dostępnych na ekranie różnych opcji, które niektórym mogłyby psuć doznania oraz immersję. Dzięki temu będziemy mogli poczuć się niemal jak na mrocznym seansie kinowym, biorąc udział w znakomitym horrorze.
Drugą informacją jest stworzony specjalnie do tej gry filtr. Ma on swoją stylistyką nawiązywać do materiałów VHS z lat 90. Nałożony zostanie efekt "ziarna", specjalna korekcja kolorów, by móc poczuć na własnej skórze klimat sprzed dekad. Informacja ta wzbudziła spory entuzjazm wśród graczy. Jednak to, jak będą te kwestie techniczne wyglądały w praktyce przekonamy się już za nieco ponad miesiąc.
