Steam Deck z trackerem Apple Air Tag
Steam Deck co prawda nie daje żadnej możliwości śledzenia zgubionej lub skradzionej konsoli, ale jeden z użytkowników wpadł na sprytny sposób i wykorzystał w tym celu tracker Apple Air Tag. Pomysłowość fanów nie zna granic.
Steam Deck od samego początku zapowiadany był jako urządzenie otwarte. Firma nawet udostępniła pliki do drukarek 3D, dzięki którym użytkownicy mogą przygotowywać swoje własne case’y. Modyfikacje idą jednak znacznie dalej i jeden z forumowiczów Reddita pochwalił się, że znalazł sposób na wsunięcie do środa urządzenia małego trackera Apple Air Tag. Dzięki temu z łatwością znajdzie swojego Steam Decka, gdyby ten został skradziony lub zgubiony.
Air Tag firmy Apple to małe urządzenie śledzące, które powstało po to, by móc lokalizować niemal dowolną rzecz, nawet jeśli nie powstała w fabrykach Apple. Redditor mikerfxm opublikował film pokazujący, jak udało mu się wsunąć mały dysk śledzący do obudowy Steam Deck. Umieszczenie Air Taga w odpowiednim miejscu nie wpływa na działanie przycisków R4 i R5.
Pomysłodawca podkreśla, że bardzo ważne jest prawidłowe umiejscowienie dysku. Sama czynność jest bardzo prosta i nie wymaga niczego więcej niż śrubokręta. Trzeba oczywiście ściągnąć tylną obudowę i otworzyć konsolę. Instrukcję, jak należy to zrobić, znaleźć można nawet na oficjalnym kanale Steam Deck na YouTube.
Wkrótce po tym, jak Redditor opublikował wideo, odezwali się inni użytkownicy, którzy mieli bardzo celne sugestie odnośnie tego, jak jeszcze lepiej i pewniej zamocować Air Tag, by nie uderzał w podzespoły konsoli. To mogłoby oczywiście doprowadzić do uszkodzenia urządzenia.
Przestrzegamy oczywiście przed samodzielnymi próbami powtórzenia tego wyczynu. Sprawa jest jeszcze zbyt świeża, by móc uznać, że jest w pełni bezpieczna dla waszych konsol. Pozwólmy tę kwestię przetestować bardziej odważnym użytkownikom i poczekajmy na ewentualne usprawnienie tego pomysłu.