Stardew Valley - dźwiękowy glitch zamienia grę w horror

Niewiele gier potrafi zrelaksować tak skutecznie, jak Stardew Valley. Można by wręcz powiedzieć, że jej twórca opracował ją głównie z myślą o psychice odbiorców. Jednak nawet w dziele takim, jak to, można natrafić na zdarzenia mrożące krew w żyłach. Okazuje się, że pewien glitch w udźwiękowieniu brzmi jak odgłosy rodem z horroru. Społeczność fanów Stardew Valley szybko wymieniła się tym spostrzeżeniem, a także zaczęła przesyłać propozycje rozwiązania problemu.

W skrócie:

  • Dźwiękowy glitch w Stardew Valley zmienił spokojną muzykę tła w przerażające dźwięki.
  • Gracze wymieniają się pomysłami na rozwiązanie problemu, takimi jak restart gry, weryfikacja plików czy ponowna instalacja.

Użytkownik Reddita o pseudonimie mak0vka podzielił się nagraniem, na którym widzimy, jak Stardew Valley zmienia się w nieoczekiwany sposób. Glitch pojawił się podczas gry w trybie wieloosobowym i utrzymywał się nawet po rozpoczęciu nowej gry. 

Reklama

Nagranie pokazuje, jak gracz budzi się pierwszego dnia w swoim nowym domu i zaczyna ścinać zarośla wokół domu. Wszystko wydaje się normalne, poza jednym elementem - odgłosami dobiegającymi z głośników. Choć efekty dźwiękowe pozostały niezmienione, muzyka w tle zwolniła i zniekształciła się. W niczym nie przypominała radosnej, wiosennej melodii, którą znamy, a raczej coś zbliżonego do horroru.

W komentarzach pod nagraniem inni gracze wyrazili zaskoczenie. Niektórzy zasugerowali, aby naprawić problem, restartując grę, weryfikując pliki lub całkowicie reinstalując Stardew Valley. Większość jednak skupiła się na porównaniach do horrorów. Pojawiły się analogie do innych gier z przerażającymi motywami muzycznymi, takich jak motyw z Lavender Town w Pokémonach, czy nawiązania do horroru wizualnego Doki Doki Literature Club.

Pomimo że opisany problem to tylko prosty błąd audio, skłania do wyobrażeń o potencjalnych modach do gry, których twórcy mogliby zmienić Stardew Valley na przykład właśnie w horror. Co prawda produkcja słynie ze słodkiej atmosfery i relaksującego charakteru, niektóre modyfikacje wprowadzały już do niej w przeszłości mroczne elementy. Okazuje się, że wystarczyłoby trochę zabawy udźwiękowieniem - w szczególności muzyką - aby przeobrazić Stardew Valley w coś zgoła innego. Przerażającego.

Stardew Valley to gra opracowana od A do Z przez jedną osobę, a konkretnie Erica Barone'a, znanego także pod pseudonimem Concerned Ape. Twórca podczas pracy inspirował się takimi tytułami, jak Harvest Moon, Rune Factory czy seria Story of Seasons. Stworzenie gry zajęło mu cztery lata. W tym czasie spędzał przed komputerem po około dziesięć godzin dziennie. Ale opłaciło się. Stardew Valley sprzedało się już w przeszło 30 milionach egzemplarzy, co uczyniło z Barone'a bogatego człowieka.

W Stardew Valley można zagrać na wszystkich liczących się platformach, począwszy od PC, poprzez PlayStation, Xboksy i Switcha, a na smartfonach i tabletach z Androiem oraz iOS-em skończywszy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Stardew Valley
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy