Star Wars: Jedi Survivor z adaptacją filmową? Aktor grający Cala ma warunki

Cameron Monaghan zaadresował ostatnio temat adaptacji Star Wars Jedi: Survivor. Aktor jest zainteresowany udziałem w takim przedsięwzięciu.

Adaptacje gier wideo jeszcze niedawno nie cieszyły się zbyt dobrą sławą. Na filmy i seriale czekało sporo graczy, ale nikt nie kończył tych seansów z uśmiechem na twarzy. Dopiero produkcje pokroju Arcane czy The Last of Us zaczęły odbudowywać w nas nadzieję i sugerować lepszą przyszłość dla adaptacji. Reżyserzy wreszcie zaczęli wyciągać właściwe wnioski z materiałów źródłowych.

Temat ten powrócił niedawno podczas FanExpo Vancouver 2024, w którym wziął udział Cameron Monaghan. Aktor grający Cala w Star Wars: Jedi Survivor odpowiadał na pytania dotyczące swoich planów na przyszłość. Wśród nich znalazły się oczywiście spekulacje dotyczące potencjalnej adaptacji.

Reklama

Monaghan zainteresowany jest potencjalnym udziałem w takim projekcie i wyraził tym niemały entuzjazm, jak informuje The Direct. Przyznał on jednak, że nie chce wziąć udziału w czymkolwiek i takie przedsięwzięcie musiałoby “mieć sens". Nie chodzi więc o drobne cameo, tylko o kontynuację lub rozwinięcie historii Cala w jakiś sposób.

Dzięki wcześniejszym panelom z udziałem Monaghana wiemy, że aktor ma ręce pełne roboty. Star Wars Jedi 3 powstaje i bierze on udział w tym projekcie. Fani Gwiezdnych Wojen nie mają się więc o co martwić i jeżeli nie zadowoli was Outlaws od Massive Entertainment, w przyszłości kolejna gra Respawnu powinna ponownie dostarczyć sporo emocji i rozrywki.

Oczywiście wypowiedź Monaghana to tylko spekulacje, a nie oficjalne potwierdzenie planów Electronic Artsstar czy Disneya. Biorąc jednak pod uwagę popularność Star Wars Jedi i rosnącą reputację adaptacji, nietrudno wyobrazić sobie taki przebieg wydarzeń. Fani Gwiezdnych Wojen prawdopodobnie z otwartymi ramionami przyjęliby film, który nie przypominałby nowej trylogii.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy